13. Cracovia Maraton dla nich był półmaratonem. Ale nie narzekali, wręcz przeciwnie!

 

13. Cracovia Maraton dla nich był półmaratonem. Ale nie narzekali, wręcz przeciwnie!


Opublikowane w pon., 19/05/2014 - 16:36

Zanim na starcie 13. Cracovia Maraton stanęło ponad 5300 biegaczy, swoją rywalizację rozegrali wózkarze. Na pięknej, nowej trasie i płycie Rynku Głównego pojawili się przedstawiciele trzech konkurencji. Ich, podobnie jak biegaczy, dotknęły skutki ostatnich opadów na południu Polski i podwyższonego poziomu Wisły.

Trasa dla wózków została skrócona o połowę, więc do przejechania mieli jedynie półmaraton. Inne rozwiązanie spowodowałoby, że wózkarze znaleźliby się na drugiej pętli pomiędzy biegaczami. Jednych i drugich mogłoby to narazić na ryzyko.

Najliczniej byli reprezentowani kolarze ręczni na wózkach typu handbike. W tej grupie nic się nie zmienia, jeśli chodzi o zwycięzcę. Trzeci raz z rzędu wygrał Rafał Wilk, który od 8. kilometra samotnie, wyprzedzając ostatecznie Arkadiusza Skrzypińskiego i Zbigniewa Wandachowicza, zmierzał do mety.

- Każde zwycięstwo cieszy. Trasa była trudna technicznie. Dużo zakrętów i to takich po 180 stopni. To się odbiło na czasie. Przeważnie taki dystans przejeżdżamy w ok. 32 minut, a tym razem było 36 minut. To świadczy o skali trudności - powiedział nam Rafał Wilk, który twierdzi, że nie ma abonamentu na wygrywanie, a jedynie udaje mu się skutecznie wykorzystywać to, co potrafi.

- Rafał jest po prostu świetnym zawodnikiem, jeśli chodzi o rywalizację rowerów ręcznych – ocenia Tomasz Hamerlak, zwycięzca kategorii rim push w Krakowie. Na tego typu wózkach, jeżdżą lekkoatleci, a więc biegacze. Zawodnik z Bystrej jest maratończykiem, dlatego woli dłuższe trasy.

- Jestem przyzwyczajony do rywalizacji na dłuższych dystansach i dla mnie to było trochę za krótko. Technicznie trasa była bardzo ciężka, zwłaszcza ta druga połowa. Mnóstwo zakrętów. Jednak pogoda dopisała i organizacja również - powiedział nam p. Tomasz, który rzadko startuje w Polsce, a już jutro wybiera się do Szwajcarii robić kwalifikacje do mistrzostw Europy.

- Właściwie w Polsce startuję przede wszystkim w Krakowie. To bardzo przyjazne niepełnosprawnym miasto. Świadczy o tym chociażby fakt, że rozegrano tu rywalizację w kilku kategoriach. Inne maratony w kraju organizują jedynie wyścigi rowerów ręcznych, a mojej kategorii tam nie ma - dodał Tomasz Hamerlak.

W kategorii wózków aktywnych pierwsze miejsce zajął Jacek Pyclik z Dąbrowy Rzeczyckiej. 

Pełne wyniki rywalizacji sportowców niepełnosprawnych w 13. Cracovia Maraton znajdziecie TUTAJ.

IB

fot. AB

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce