3. Edycja PGE Ultramaraton Nadbużański - bieg przyjazny środowisku

Dziko meandrująca rzeka Bug, rozległa Puszcza Mielnicka, malownicze cerkwie, wyjątkowa podlaska kuchnia, kultura i gościnność – w takich okolicznościach rozgrywany jest PGE Ultramaraton Nadbużański. Impreza sportowa, która szybko zyskała szerokie grono sympatyków, w tym roku odbędzie się po raz trzeci.

W weekend 18-19 września zdecydowanie warto być w Mielniku. Do wyboru są trzy dystanse biegu, których nazwy pochodzą z gwary podlaskiej. Najkrótszy - Szpurt - mierzy 19 km i oznacza po prostu „szybki bieg”. Dwa razy dłuższy Chazior to 37 km trasy, a w gwarze „osoba pewna siebie”. Najdłuższy dystans i prawdziwe ultra, czyli Szmergiel liczy 70 km.

Szmergiel to „wariat człowiek niespełna rozumu”. Dla zainteresowanych punktami ITRA – Chazior otrzymał 1 punkt, Szmergiel – 3 punkty.

Na każdym dystansie biegacze mają zapewnione punkty odżywcze, na których królują owocowe smaki: pierożki z owocami, ciasta drożdżowe, owoce świeże, bakalie, kompoty czy woda z cytryną. Nie zabraknie biegowych klasyków jak czekolada, cola i pajda chleba ze smalcem.

Organizatorzy kładą duży nacisk na aspekty związane z ochroną przyrody i dbaniem o środowisko. Użycie papieru i plastiku jest ograniczone do niezbędnego minimum. Jednorazowe kubeczki na wodę (zmora biegów ulicznych) zostały wyeliminowane, a każdy uczestnik zobowiązany jest do posiadania własnego kubka.

Podczas całego wydarzenia prowadzona jest selektywna zbiórka odpadów. Posiłek na mecie serwowany jest na naczyniach biodegradowalnych, z otrąb. „W żywność na imprezę zaopatrujemy się lokalnie. Wszystkie dania opierają się na produktach sezonowych i są przygotowywane przez miejscowe koła gospodyń wiejskich” - podkreśla Konrad Kacprzak, dyrektor Biegu.

- Żywność na punktach na trasie nie jest pakowana w opakowania jednorazowe, lecz serwowana w naczyniach wielorazowego użytku, wypożyczonych z agroturystyk. Aby nie marnować żywności, jedzenie z punktów, które nie zostało skonsumowane podczas biegu, trafia na wieczorną imprezę dla zawodników, połączoną z dekoracjami - dodaje Kacprzak.

- Od początku promujemy też ideę car-sharingu i zachęcamy do wspólnych przyjazdów na nasze zawody. To dodatkowa możliwość do nawiązania nowych, biegowych znajomości.

Trasy PGE Ultramaratonu Nadbużańskiego prowadzą odcinkami wzdłuż samego Bugu, leśnymi szutrami, biegniemy przez Rezerwat Przyrody „Góra Uszeście”, Zespół przyrodniczo-krajobrazowy Głogi, czyli sieć malowniczych wąwozów.

Chcemy pokazać biegaczom najciekawsze miejsca południowego Podlasia. Jesteśmy blisko natury. Dlatego też miesiąc przed zawodami organizujemy specjalny event „Plogging nad Bugiem”. Zapraszamy biegaczy do wzięcia udziału we wspólnym treningu, który jest okazją do rekonesansu fragmentów tras Ultramaratonu oraz posprzątania okolicznych lasów.

21 sierpnia dwie drużyny pod okiem trenerów wyruszą na około 15-kilometrowy trening, wyposażone w rękawiczki i worki na śmieci. Trening zakończymy ogniskiem integracyjnym. Szczegóły i zapisy na Plogging nad Bugiem w wydarzeniu na Facebooku
 

Uzupełnieniem tegorocznej imprezy są wyścigi rowerowe, które odbędą się w niedzielę 19 września. Dwa dystanse do wyboru: Cymes – 42 km i Szurganiec – ok. 87 km to trasy dedykowane na rower typu mtb lub gravel.

Warto dodać, że osoby startujące w biegu otrzymują rabat na pakiet startowy na rower. Co może stanowić dodatkową zachętę, by pobyt w Mielniku przedłużyć do końca weekendu i spróbować swoich sił w rywalizacji na dwóch kółkach. Do czego gorąco zapraszamy.