Czwarta Dycha do Maratonu Lublin – pięknie wiosenna i... rekordowa! [ZDJĘCIA]

 

Czwarta Dycha do Maratonu Lublin – pięknie wiosenna i... rekordowa! [ZDJĘCIA]


Opublikowane w pon., 09/04/2018 - 08:45

1553 – tylu biegaczy ukończyło niedzielną, Czwartą Dychę do Maratonu. Jest to najliczniejsza liczba finisherów biegu głównego w tej serii (Pierwsza Dycha –1472, Druga Dycha - 1392, Trzecia Dycha - 1500), a zapewne i w całej historii lubelskich „Dych”. Nie są to jednak wszyscy uczestnicy imprezy gdyż przed głównym biegiem na 10 km rozegrany zostały krótkie wyścigi dla najmłodszych adeptów sztuki biegowej.

Bieg odbył się na starej i powszechnie lubianej trasie nad Zalewem Zemborzyckim, na obrzeżach Lublina. Trasa z atestem PZLA, raczej płaska a więc szybka, z dwoma niewielkimi podbiegami na ostatnich dwóch kilometrach. Tu rozgrywane są dwie, spośród czterech „Dych”, te najcieplejsze – jesienna pierwsza „Dycha” oraz wiosenna, czwarta. Miejscówka nad wodą wspaniale nadaje się na zawody, gdy pogoda dopisuje.

A tym razem dopisała, może aż za bardzo. Zawody przypadły na pierwszy naprawdę ciepły i słoneczny weekend tego roku. Temperatura wynosiła około 20 stopni, świeciło słońce. Wiatr był średni lecz miejscami dmuchał silnie. Piszący te słowa, który też biegł (i nabiegał 25 miejsce) miał dziwne uczucie, że dmuchało od przodu zarówno w pierwszej połowie biegu, jak i w zupełnie przeciwnej, drodze powrotnej. Dziwne te lubelskie wiatry.

Spotkani na mecie biegacze często chwalili piękną wiosnę. - Trasa jest dobra, z powrotem lepiej się biegnie. Warunki bardzo dobre – mówił na mecie Mirosław Brzozowski z Hrubieszowa. Niektórzy jednak narzekali na gwałtowny wzrost temperatury, w tak krótkim czasie. W przypadku przeszarżowania z tempem mogło to prowadzić do omdleń. Rzeczywiście, na ostatnich kilometrach można było oglądać biegaczy, którzy leżeli na poboczu i którym pomocy udzielali kibice oraz załoga ambulansu.

Wśród biegaczy, którzy ukończyli bieg i którzy z uśmiechem na ustach oraz medalem na szyi spacerowali niedaleko mety znaleźli się Dariusz Figura i Krzysztof Badowski z Komediowego Duetu Muzycznego „On i On”. Obaj panowie, znani w środowisku artyści- biegacze jak sami o sobie mówią „biegają, grają, śpiewają i kibicują”. Są autorami piosenki o wszystko mówiącym tytule „Pokochaj bieganie w Lublinie” (piosenka do obejrzenia na YouTube). Po biegu zamieniliśmy kilka słów:

Który raz tu biegniecie?

[On i On] Na tej trasie biegłem trzeci raz, natomiast „Dyszki” staramy się jako duet, regularnie od dwóch lat biegać. Dzisiaj trochę pogoda wymęczyła, było gorąco. Myślę, że przydała by się jeszcze z jeden albo dwa dodatkowe punkty z wodą bo widać było, że kilku biegaczy padało na trasie. Od 7 kilometra myślę, że marzeniem wszystkich było, żeby ktoś wylał kubeł zimnej wody. Ale ogólnie dobrze, rozbieganie po zimie, po świętach – w sam raz przed maratonem. [...]

Spośród czterech „Dych do Maratonu” ta trasa jest najlepsza czy lepsze są te w mieście?

Ja chyba wolę te w mieście bo one bardziej do maratonu przygotowują. Choć w tym roku maraton będzie nad zalewem [Zemborzyckim – redakcja], tak że może i dobrze.

A życiówki porobiliście dzisiaj?

Dzisiaj nie, ale na kolejnych „Dychach” mamy zamiar zrobić. Dzisiaj robiliśmy „przeżyciówki”, żeby przeżyć (śmiech). Ogólnie każdemu polecamy Cztery Dychy do Maratonu, to chyba najlepsze biegi w Lublinie, na jakich przyszło nam biegać.

O zwycięstwo w biegu głównym OPEN rywalizowały zacięcie dwa Michały. Lepszy o sekundę okazał się Michał Piróg, który przekroczył linię mety z wynikiem 33:48 brutto. To jego pierwsza wygrana „Dycha” w tej serii, w drugiej, listopadowej „Dysze” był piąty. Tuż za nim wbiegł Michał Biały (00:33:49) który kończy serię czterech startów na bardzo wysokich pozycjach: z jednym zwycięstwem i trzema drugimi miejscami. Trzecim zawodnikiem OPEN był Cezary Bednarz (00:34:22).

Wśród Pań najlepszą okazała się Patrycja Maśloch z Wilkołaza, która uzyskała wynik 00:39:53. Jest to jej drugie zwycięstwo w serii (wygrała też drugą „Dychę”) oraz najlepszy w tej serii czas. Druga przybiegła Ilona Mandziuk (00:40:40), trzecia Dominika Łukasiewicz (00:41:00).

Pełne wyniki: TUTAJ

Serdecznie gratulujemy i zapraszamy na 6. Maraton Lubelski, który już 13 maja wystartuje wyjątkowo na nowej trasie nad Zalewem Zemborzyckim.

Paweł Pakuła


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce