[AKT.] Nieoczekiwana zmiana miejsc. Oszustwo podczas 6. Harpagańskiej Dychy

 

[AKT.] Nieoczekiwana zmiana miejsc. Oszustwo podczas 6. Harpagańskiej Dychy


Opublikowane w wt., 02/04/2019 - 12:38

Podczas niedzielnej 6. Harpagańskiej Dychy w Sosnowcu miała miejsce dziwna sytuacja. Na trasie rywalizacji nordic walking znalazła się zawodniczka, której nie było na liście startowej. Co więcej, ukończyła ona zawody na wysokiej drugiej pozycji open i pod cudzym nazwiskiem stanęła na podium, odbierając nagrodę. Jak się okazało, złamała więcej niż jeden punkt regulaminu imprezy…

6. Harpagańska Dycha - rozchwytywana! [DUŻO ZDJĘĆ]

Klub KABEX Podkowa Janów wystąpił w sześcioosobowym składzie, w którym znalazła się jedna kobieta. I nie była to wymieniona na liście startowej (usunięto nazwisko). W miejsce pełnoletniej zawodniczki na starcie pojawiła się młodsza o sześć lat (usunięto nazwisko), która ukończyła rywalizację na drugiej pozycji.

Nieliczni zawodnicy, którzy zauważyli tę zmianę, podejrzewali, że po prostu tuż przed startem przekazano pakiet i w wyniku takich czy innych okoliczności, nie zmieniono danych osobowych. Sprawę zgłoszono organizatorom, którzy upewnili się, że przekazania pakietu nie było. Jak w takim razie zawodniczka odebrała pakiet na kogoś innego, skoro w biurze zawodów należało okazać dokument tożsamości? Posługując się cudzym dowodem?

(usunięto nazwisko) nie miała prawa znaleźć się na trasie zawodów nie tylko dlatego, że nie była do nich zgłoszona. Nie mogła się zgłosić, bo regulamin stanowi jasno: najpóźniej do 30 marca uczestnicy muszą ukończyć 16 lat. Zawodniczka jest z rocznika 2007, nie spełnia więc tego warunku. Jak to możliwe, że trener (również startujący w zawodach) dopuścił do takiego naruszenia przepisów, w wyniku którego na trasie zawodów nielegalnie znalazła się niepełnoletnia zawodniczka?

Podczas dekoracji z uśmiechem stanęła na podium, choć wyczytano przecież jej koleżankę z drużyny. Na szczęście, w tegorocznych zawodach nie przewidziano nagród finansowych, przy odbiorze których trzeba wypełnić oświadczenie z danymi osobowymi, których sfałszowanie byłoby już przestępstwem. Nagrody jednak odebrała. Jak mają się czuć kolejne zawodniczki, którym nielegalna zawodniczka zabrała miejsca na podium, statuetki i nagrody?

Sprawa budziła wątpliwości, ale klub sam pochwalił się niedzielnym sukcesem swoich zawodników, wymieniając na swojej stronie nieletnią reprezentantkę jako triumfatorkę imprezy. Organizatorzy publicznie wezwali klub do wyjaśnień.

Na razie nie doczekali się reakcji ze strony jego prezesa ani trenera Grzegorza Dorsa obecnego w Sosnowcu. Jak to możliwe, że trener młodzieży, który na co dzień pracuje jako nauczyciel i wychowawca (był nagradzany m.in. Medalem Komisji Edukacji Narodowej), dopuścił do tego oszustwa? Czy taki przykład daje się młodzieży?

Włodarze klubu milczą, komentują za to inni zawodnicy. Pojawiają się informacje o niesportowym zachowaniu członków klubu, podbieganiu na trasach i oszukiwaniu. Na zarzuty odpowiedział jeden z czołowych zawodników, zarzucając komentującym „zazdrość wobec młodych, którzy wygrywają”. Komentarz jednak zniknął tak szybko, jak się pojawił.

Organizatorzy innych zawodów przyznają nieoficjalnie, że też mieli problemy z Podkową Janów, której członkowie co jakiś czas próbują obchodzić regulaminy imprez sportowych, fałszując daty urodzenia. Klub słynie z wyjątkowo młodych zawodników, którzy nie mogą legalnie wystartować w sporej części imprez, gdzie dolna granica wieku wynosi 16 lub 18 lat. Zdarzało się więc, że temu czy innemu zawodnikowi nagle przybył rok lub dwa…

red.


AKTUALIZACJA

Pod postem organizatorów 6. Harpagańskiej Dychy, w którym wezwali klub KABEX Podkowa Janów do wyjaśnień, pojawiła się odpowiedź prezesa klubu Rafała Kozika. Twierdzi, że o całej sytuacji nie miał pojęcia i wyciągnie surowe konsekwencje wobec dorosłych członków klubu, którzy przyczynili się do oszustwa. Zawodniczka miała w ostatniej chwili zastąpić niedysponowaną koleżankę z drużyny.

Nie tłumaczy to jednak, dlaczego dopuszczono do startu osoby młodszej niż wymaga tego regulamin i pod fałszywymi danymi. „(…) ktoś nieodpowiedzialny podjął decyzję o starcie innej zawodniczki z klubu jako (usunięto nazwisko)” - pisze Kozik, unikając wskazywania winnych. Trudno jednak założyć, by decyzję mógł podjąć ktoś inny niż obecny na zawodach trener klubu.

W komentarzu pojawiła się prośba o dyskwalifikację zawodniczki, co i tak jest logiczną konsekwencją złamania regulaminu.

Na stronie klubu nadal widnieje informacja o sukcesie reprezentantki w Sosnowcu, a komentarz, w którym pewna internautka poprosiła o odniesienie się do zarzutu oszustwa, został skasowany.

red.


AKTUALIZACJA 2

Z uwagi na dobro osób niepełnoletnich wskazanych w artykule, redakcja zdecydowała się usunąć ich nazwiska z publikacji.

red.


AKTUALIZACJA 3

4.04.2019 Stowarzyszenie Harpagan Sosnowiec wydało oświadczenie, w którym poinformowało o dyskwalifikacji zawodniczki. Z tego powodu zmieniła się klasyfikacja open kobiet w marszu nordic walking. Cały klub KABEX Podkowa Janów otrzymał czerwoną kartkę na start w kolejnej edycji Harpagańskiej Dychy w 2020 roku. Zapowiedziano także bardziej szczegółową kontrolę podczas odbioru pakietów: " postawimy bardzo mocny nacisk: na bezwzględną konieczność posiadania dokumentu tożsamości ze zdjęciem oraz na szczegółową weryfikację z upoważnieniami (wraz z kserokopią dowodu osobistego) do odbioru pakietu startowego."

red.


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce