[AKT.] Rusza UTMB! „Skupię się na robocie" - Marcin Świerc [TRANSMISJA NA ŻYWO]

 

[AKT.] Rusza UTMB! „Skupię się na robocie" - Marcin Świerc [TRANSMISJA NA ŻYWO]


Opublikowane w pt., 30/08/2019 - 14:27

To już dzisiaj. Wielkie emocje. Mocna stawka zawodników. 89 Polaków na liście startowej. Biało-czerwoni... wśród faworytów!

Główny bieg Festiwalu UTMB w Chamonix – ponad 170 km i 10 00m przewyższenia – rusza o godz. 18:00. Pytań jest wiele. Czy Xavier Thevenard kolejny raz stanie na najwyższym stopniu podium? Czy padnie rekord trasy? Jak wypadną Marcin Świerc i Magda Łączak, którzy wygrywali już w cyklu UTWT?

Jak donosi nasz korespondent z Chamonix Piotra Falkowski, Marcin Świerc jest w dobrym nastroju i cieszy się z atmosfery imprezy. Ale jednocześnie jest też skupiony na starcie, któremu poświęcił cały sezon przygotowań.

– W życiu są ważniejsze rzeczy niż bieganie, ale jeśli chodzi o bieganie, to celem na ten sezon jest UTMB. Podporządkowałem temu naprawdę dużo i chociaż nie wszystko wyszło tak, jak chciałem, starałem się przygotować najlepiej jak mogłem. Potrenowałem trochę z Zachem Millerem i Pau Capellem - mówił trzykrotny zwycięzca B7D, triumfator TDS i drugi zawodnik CCC, który jest świadomy, jak wielkie są oczekiwania polskich kibiców. Stara się jednak, by presja nie przeszkadzała mu w osiąganiu celów.

– Fajnie, że jestem zauważany. Odczuwam to nawet tutaj w Chamonix. Francuzi czy Hiszpanie robią sobie ze mną zdjęcia. Stałem się rozpoznawalny, ale nie pozwalam sobie na presję. Staram się skupić na robocie, którą mam do zrobienia w piątek – mówił Marcin naszemu redaktorowi.

Taktykę na start ma prostą: spokojnie, do przodu i patrzeć, co będzie się działo na trasie. Wśród swoich największych faworytów wymienia obrońcę tytułu Xaviera Thevenarda, Pau Capella i zawodników amerykańskich. Odpowiedzi na pytanie o wynik unika, chociaż po cichu planuje złamanie 24 godzin.

– Liczę, że będzie dobra zabawa, ukończenie biegu i doping kibiców. Oczywiście mam swoje założenia, ale nie wiem na ile będę się ich trzymał. Zobaczę jak się będę czuł. Mam rozpisane ile muszę zjeść i wypić pomiędzy punktami kontrolnymi i to jest najważniejsze. Tempo i to, czy będę 5 minut za czołówką czy 30, o niczym - jeszcze - nie świadczy – podkreślił Marcin Świerc.

Lider BUFF Team Polan jest do tego startu przygotowany fizycznie i logistycznie. Ale trasa biegu, według jego słów, nieco go przeraziła.

– Mam nagrany film z trasy i odtwarzam go sobie. Przeglądam trudne momenty, żeby wiedzieć co mnie czeka. Cały czas oswajam trasę i myślę, że tak będzie do ostatniej chwili. Pewnie dopiero w piątek o 18:00 po strzale startera zejdzie ze mnie to ciśnienie i skupię się na robocie – mówił Świerc.

Efektem tej „roboty” ma być doświadczenie. Marcin już teraz deklaruje, że do Chamonix jeszcze wróci, by powalczyć o najlepsze miejsca. My jesteśmy przekonani, że nie będzie musiał.

Optymistycznie do startu podchodzą też Magda Łączak i Paweł Dybek z Salomon Suunto Team Polska.

– Ostatnie przygotowania i o 18:00 ruszamy na trasę UTMB – 172 km ponad 10 000m w górę i tyle samo w dół. Na nas te liczby robią duże wrażenie. Nie wiem jak na Was. Bardzo Was prosimy o duchowe wsparcie na trasie. Będziemy potrzebować bardzo dużych pokładów dobrej energii, żeby podołać temu wyzwaniu. Na trasie wielu Polaków, a za każdego warto trzymać kciuki. Bądźcie z nami wszystkimi - proszą na swoim profilu Magda Łączak i Paweł Dybek.

My będziemy - na pewno!

IB

wsp. Piotr Falkowski


AKTUALIZACJA 31.08.2019

Mimo obiecującego początku - miejsce na początku trzeciej dziesiątki i spokojny, równy bieg w pierwszym etapie - niestety Marcin Świerc wycofał się z rywalizacji.

Z biegiem pożegnała się już także Magdalena Łączak. W połowie dystansu Mielczanka zajmowała nawet 7. miejsce. Niestety pojawiły się problemy. 

Zapis transmisji na żywo:

Wyniki na żywo: TUTAJ

red.


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce