Babiogórski Park Narodowy zamknięty. "Nie możemy pozwolić, by..."

 

Babiogórski Park Narodowy zamknięty. "Nie możemy pozwolić, by..."


Opublikowane w wt., 24/03/2020 - 15:04

Władze Babiogórskiego Parku Narodowego nie czekały na rządowe rozporządzenie o zaostrzeniu ograniczeń w przemieszczaniu się Polaków. We własnym zakresie ogłosiły zamknięcie dostępu do szlaków.

„Wiemy, że las nie stwarza zagrożenia epidemiologicznego. Wiemy również, że spacery – zwłaszcza w warunkach górskich – przyczynić się mogą do wzmocnienia naszego organizmu. Nie możemy jednak pozwolić, by – jak to już miało miejsce – na kopule szczytowej Diablaka gromadziło się jednocześnie kilkadziesiąt, a czasami nawet kilkaset osób, stwarzając dla siebie wzajemnie realne zagrożenie”

- napisała dyrekcja BGPN w oświadczeniu. Podkreśliła również, że ta decyzja nie była łatwa, ale jedyna możliwa w sytuacji rozprzestrzeniającego się koronawirusa.

„Mamy nadzieję, że już niebawem sytuacja wróci do normy, a wtedy z przyjemnością zaprosimy Państwa do wspólnego podziwiania piękna Królowej Beskidów”

- czytamy w oświadczeniu.

BGPN nie jest pierwszym parkiem narodowym, który zdecydował się na tak radykalny krok. Wcześniej swój teren dla osób spoza regionu zamknął Tatrzański Park Narodowy. Tam również nie ma mowy o bieganiu.

Zakaz ma obowiązywać do odwołania i wpisuje się w rządowy program ograniczeń. Wprawdzie spacery (najprawdopodobniej) nadal są dozwolone…

Zakaz biegania w przestrzeni publicznej!? Nowe ograniczenia w przemieszczaniu się

… ale raczej już nie w miejscach, gdzie mogłoby dochodzić do zbyt dużej koncentracji spacerowiczów. Do tego trudności może nastręczać samo dojechanie do celu spaceru. Przepustowość komunikacji miejskiej zostanie zmniejszona. Wychodzenie z domu powinno być podyktowane ważnymi celami o ograniczone do maksymalnie dwuosobowej grupy (z wyjątkiem rodzin).

Nie jest do końca jasne, czy biegacze będą mogli nadal biegać, tak jak spacerowicze wychodzić na spacery ze swoimi pupilami, ale nawet ci drudzy muszą się liczyć z coraz bardziej ograniczoną listą miejsc spacerowych. Od trzech dni, w Warszawie zamknięte są Łazienki Królewskie. Powód był taki sam, jak w BGPN. Zbyt wielu spacerowiczów jednocześnie, wybierało to miejsce.

IB

fot. Jerzy Opioła / wikimedia (CC)


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce