Bardzo szybki WSER z rekordem Jima Walmslaya!

 

Bardzo szybki WSER z rekordem Jima Walmslaya!


Opublikowane w ndz., 30/06/2019 - 15:06

Już 46. edycja Western States Endurace 100 Miles Run okazała się wyjątkowo szybka i to nie tylko dla zwycięzcy.

Jim Walmsley bez problemu obronił tytuł sprzed roku, sięgając po zwycięstwo z najlepszym czasem w historii imprezy - 14:09:28. Amerykanin poprawił własny rekord trasy sprzed roku (14:30:04).

Walmsley przyjął na ten rok spokojną strategię biegu. Biegł w swoim tempie, wyczekując na odpowiedni moment do ataku. Ten nadszedł około 23. kilometra. Potem Amerykanin już tylko powiększał przewagę nad rywalami ale za jego plecami również rozgrywał się szybki bieg. W efekcie cała pierwsza dziesiątka ukończyła zmagania przed upływem 16 godzin, a wszyscy zawodnicy na podium potrzebowali mniej niż 15 godzin na dotarcie do mety. Taka sytuacja miała miejsce po raz pierwszy w historii WSER!

Do tej pory wyniki poniżej 15 godzin zdarzały się pojedynczym zawodnikom i to raz na kilka lat. Pierwszym biegaczem, który tego dokonał, był Jim King w 1984r. - 14:54:00. Na kolejny taki wynik trzeba było czekać aż do 2012 r, gdy Tom Olson nabiegał 14:46:44.

Z kolei Rob Krar złamał 15 godzin dwukrotnie. Pierwszy raz w 2014r ., przekraczając linię mety z czasem 14:53:22. Rok później jeszcze przyspieszył i wstęgę przecinał z rezultatem 14:48:59. Miał wtedy 38 lat i pozostaje najstarszym zawodnikiem z takim rezultatem.

Nowy rozdział w historii WSER za plecami Walmsleya napisali: na drugim miejscu Jared Hazen -14:26:46 i na trzeciej pozycji Tom Evans - 14:59:44.

Rywalizacja pań również stała na wysokim poziomie, niemniej rekord imprezy zapuszcza brodę. Nadal należy do Ellie Greenwood, która w 2012 r. nabiegała wynik 16:47:19. Tegoroczna zwyciężczyni Clare Gallagher zrobiła za to drugi wynik w historii biegu - 17:23:24.

Na drugim miejscu z wynikiem 17:34:29 uplasowała się Brittany Peterson. Podium dopełniła Kaci Lickteig - 17:55:55, która w 2016 r. była tu zwyciężczynią.

Obrończyni tytułu Courtney Dauwalter zeszła z trasy z powodu kontuzji.

IB

fot. WSER


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce