Bieg Dookoła ZOO zaskoczył frekwencją [ZDJĘCIA]

 

Bieg Dookoła ZOO zaskoczył frekwencją [ZDJĘCIA]


Opublikowane w sob., 27/04/2019 - 14:15

Po pięciu latach przerwy do kalendarza imprez powrócił Bieg dookoła ZOO w Warszawie. Dla jednych to impreza kultowa, dla innych już zupełnie nowa. Wydarzenie odbywało się w nietypowej scenerii pośród wybiegów dla zwierząt. Nietypowe były też stroje części uczestników. Na starcie stanęły m.in. zebry, żyrafa czy flaming.

W biegu wzięło udział blisko 600 osób, z czego ponad połowa wystartowała na dystansie 10 km. Limit uczestników organizator ustalił na poziomie... 5000 osób. Dla porównania, w ostatniej edycji rozegranej w 2014 roku finiszowało 823 biegaczy i to tylko na głównym dystansie (limit 1000 osób).

W tym roku nowością było wprowadzenie biegu towarzyszącego na 5 km. Pewnym zmianom uległa też sama trasa. Biegacze ruszali z Wybrzeża Helskiego, a kończyli zmagania w Parku Praskim. Wbrew obawom, mieszkańcy ogrodu nie zwracali uwagi na biegaczy, a Ci nie zakłócali zoologicznego miru.

Mimo upływu lat nie zmieniła się luźna atmosfera zawodów. Wielu biegaczy popisało się kreatywnością. Dzięki temu różne gatunki zwierząt można było zobaczyć nie tylko na wybiegu, ale też na samej trasie.

- W takim stroju i w takiej ekipie na pewno szybciej pokonam trasę. Bieganie może zmęczyć. Ale łącząc to z zabawą takie imprezy stają się dużo przyjemniejsze - mówił przed startem Tomek ps. „Mały”, poprawiając swój strój żyrafy.

- To będzie nasza pierwsza przebieranka, ale chyba nie ostatnia. Stroje pomogła nam zrobić nasza krawcowa, którą mamy w drużynie. Ona nie biegnie ale nam kibicuje. To ważna rola tak samo jak bieganie - dodał z uśmiechem Jacek, ps. „Mol”, przypinając numer startowy do stroju flaminga.

Przed organizatorami stołecznego biegu trudne zadanie, bo znów muszą walczyć o względu biegaczy. Przez pięć lat w polskim bieganiu sporo się zmieniło i doszło do pewnej wymiany pokoleniowej biegaczy. Spora grupa już nie pamięta imprez rozgrywanych w latach 2009-2014 (jedna z edycji odbyła się też w Gdańsku).

Przypomnijmy, że Bieg Dookoła ZOO cieszył się dużym powodzeniem. Pakiety na piątą edycję rozeszły się w 13 minut. Limit wynosił wtedy 1000 osób. Na liście zwycięzców można znaleźć też takie postaci jak maratończyk Mariusz Giżyński (2010), Marcin Fudalej (2012), który dziś jest menedżerem wielu czołowych polskich biegaczy, oraz medalista mistrzostw Polski Radosław Kłeczek (2014), który za sobą ma już wyczynową karierę i dziś trenuje innych.

Tym razem w biegu na 5 km wygrali Jacek Wichowski (14:54) i Hania Kaźmierczak (21:02). Na 10 km zwyciężyli Dominik Kuźmicz (37:33) i Lucyna Śliż (42:44). Pełne wyniki: TUTAJ

Uczestnicy imprezy wsparli Fundację Panda działającą przy warszawskim ZOO. Bilans wcześniejszych edycji to 70 tys. zł, za które zbudowano między innymi domki dla bocianów.

RZ


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce