Chciał się schłodzić po treningu... ruszyli mu na ratunek

 

Chciał się schłodzić po treningu... ruszyli mu na ratunek


Opublikowane w czw., 14/12/2017 - 14:29

Do niecodziennej akcji doszło w kanadyjskiej miejscowości Charlottetown. Pewien maratończyk chciał się schłodzić po długim wybieganiu wschodząc do rzeki. Pływający mężczyzna przestraszył mieszkańców, którzy wezwali mu na pomoc służby.

W środę przed godziną 15, miejscowa straż pożarna, policja, straż wybrzeża oraz pogotowie dostały wezwane, by w zimnej rzece North River szukać pływającego mężczyzny. Do poszukiwań wykorzystano trzy łodzie. W akcji wzięło udział kilkadziesiąt osób. Wszystko trwało mniej niż godzinę.

Jak się okazało, poszukiwanym mężczyzna był maratończykiem, który przyjechał w te okolice na trening. Zatrzymał się na parkingu, zrobił długie wybieganie a po wszystkim wskoczył w samej bieliźnie do rzeki, żeby schłodzić mięśnie i przyspieszyć ich regenerację.

Co ciekawe, biegacz wyszedł z rzeki, wrócił do auta, przebrał się, a całą akcją... oglądał z zaciekawieniem ze swojego samochodu. Jedna z osób, które wezwały służby rozpoznały w nim poszukiwanego. Biegacz-pływak był zawstydzony i przeprosił za całe zamieszanie.

Przedstawiciele służb ocenili, że dzięki tej sytuacji mogli sprawdzić jak szybko są w stanie zareagować. Zadysponowane środki były adekwatne do terenu, na którym przyszło im działać, a który nie należy bowiem do najbezpieczniejszych. Ostatni śmiertelny wypadek miał tam miejsce niedawno, bo w 2013 roku.

RZ

źródło


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce