The Color Run by PZU w Poznaniu: Emocje zaklęte w kolorowym proszku [ZDJĘCIA]

W niedzielę poznańska Malta mimo mało słonecznej pogody wypełniła się tłumem uśmiechniętych i dziwacznie ubranych biegaczy. Powodem tego poruszenia był organizowany w Polsce po raz pierwszyThe Color Run. To event o zasięgu międzynarodowym – tylko w 2014 roku kolorowa ekipa zorganizowała ponad 300 biegów w 56 państwach!

Bieg jest nietypowy, bo jego głównym założeniem nie jest rywalizacja i osiąganie rezultatów czasowych, ale zwyczajnie dobra zabawa. I tak też o nim samym piszą organizatorzy:

„Nieważne czy będziesz pierwszy czy ostatni! Najważniejsze, abyś świetnie się bawił i przeżył te radosne chwile z innymi!”.

Każdy startujący ma więc przed sobą perspektywę nie tyle wysiłku fizycznego, co przyjemności i właśnie to sprawia, że bieg ma tak niepowtarzalny klimat.

Poznań już od kliku tygodni przypominał swoim mieszkańcom o zbliżającej się imprezie. Z przystanków tramwajowych i bilbordów, kolorowe plakaty zapraszały do uczestnictwa w tym pięciokilometrowym „wyzwaniu” nad jeziorem maltańskim.

– To pierwsza edycja imprezy w naszym kraju. Zupełna nowość, dlatego tym bardziej cieszy Nas fakt, że bieg odbywa się również w Poznaniu. Jak widać impreza cieszy się wielkim zainteresowaniem. W ubiegłym roku odbył się w Warszawie bieg o podobnym charakterze, ale nie pod patronatem marki oryginalnego eventu – mówi nam Maciej, jeden z wolontariuszy Instytutu Rozwoju Aktywności w Poznaniu. – Jesteśmy tutaj, żeby pomóc w organizacji, ale również fajnie spędzić czas bawiąc się razem z innymi. To dobry pomysł na aktywne rozpoczęcie dnia. Fajnie pożegnać weekend tak miłym akcentem. Jutro wszyscy z uśmiechem rozpoczniemy poniedziałek – dodaje.

Polska edycja biegu ma lokalizację w jeszcze dwóch miastach. Powtórka z Poznania już w nadchodzącą sobotę w Warszawie, a we wrześniu także w Krakowie. Organizatorzy planują w kolejnych latach rozszerzyć zasięg kolorowego eventu na kolejne miasta Polski.

W poznańskiej imprezie uczestniczyło bardzo wiele osób, dla których była to pierwszą przygodą z bieganiem, ale nie brakowało też biegaczy startujących regularnie w różnych zawodach.

– To mój pierwszy biegowy start. Nigdy wcześniej nie uczestniczyłam w żadnej zorganizowanej imprezie. Zapisałyśmy się bo ta ma zupełnie odmienny charakter niż organizowane do tej pory w Poznaniu. Nie zależy nam na medalach i biciu kolejnych rekordów życiowych, chciałybyśmy aktywnie, inaczej i ciekawie spędzić czas z rodziną i przyjaciółmi. Zapisałyśmy się dwoma drużynami, razem z dziećmi i znajomymi. Bierzemy w niej udział, chociażby ze względu na atmosferę. Będzie bardzo kolorowo, wesoło i o to właśnie też chodzi. Niesamowita frajda – mówi ubrana w kolorowe gadżety Aleksandra Łuszczak.

– Biegałam wcześniej w innych biegach na krótkich dystansach między innymi Run of Spirit Poznań oraz City Trail nad Rusałką. Ten jest fajnym urozmaiceniem. Nie ma w nim rywalizacji o miejsca, chodzi tylko o dobrą zabawę i promocję aktywnej formy spędzania czasu. Najbardziej podobały mi się poszczególne stacje z kolorami, wyznaczone na trasie. Im dalej tym bardziej kolorowi i brudni – opowiadała o swoich wrażeniach Hanna Tomaszewska, kolejna uczestniczka.

– Niesamowita atmosfera, genialna impreza. Pokonałem dziś swoje pierwsze biegowe pięć kilometrów w życiu. Chociaż nigdy nie lubiłem biegać, przyznam że w takim wydaniu mógłbym pobiec i nawet kolejne pięć kilometrów – dopowiada Mateusz Moździerz, inny z uczestników imprezy w stolicy Wielkopolski.

Bieg nie był zresztą jedyną atrakcją tego wyjatkowego wydarzenia. Po dotarciu na metę na uczestników czekała spora dawka pozytywnej energii wprost ze sceny zlokalizowanej w jej pobliżu. Zumba, muzyka, taniec i „błysk kolorów” tak w kilku słowach opisać można co działo się po przekroczeniu linii mety.

The Color Run to wielka dawka pozytywnych emocji, muzyki, biegania… zaklęta w kolorowym proszku.

Czekamy na Warszawę!

KME