Cross Czwórki na zakończenie sezonu w Dąbrowie Górniczej [ZDJĘCIA]

 

Cross Czwórki na zakończenie sezonu w Dąbrowie Górniczej [ZDJĘCIA]


Opublikowane w ndz., 26/10/2014 - 20:33

Chociaż pogoda w Dąbrowie Górniczej była dzisiaj wymarzona do biegania - błękitne niebo, jesienne słońce i rześkie powietrze - to na trasie Crossu Czwórki pod butami dużo piachu, błota i wody, które przeszkadzały zawodnikom dużym i małym. - Ostatnie dni spotęgowały trudności na trasie, zeszły tydzień to ciągłe deszcze i niskie temperatury - żałowali organizatorzy ze Stowarzyszenia Pogoria Biega.

Mimo wszystko, blisko dwieście osób stawiło się na starcie by pokonać trasę 15 km biegiem lub 7 km w konkurencji Nordic Walking. Wśród biegaczy na starcie wypatrzyliśmy znajome twarze: Michał Kwieciński, Adam Jamiński i Piotr Wiśniewski. Wiedzieliśmy,że walka będzie bardzo zacięta. Nie pomyliliśmy się.

Na 14. kilometrze spotkaliśmy Michała Kwiecińskiego, który miał kilkumetrową przewagę nad Adamem Jamińskim. Piotr Wiśniewski z kolei mijał nas czwarty w kolejce po podium.

Gdy dotarliśmy do mety okazało się,że drugi Adam Jamiński wydobył resztki sił i przegonił Michała Kwiecińskiego o 3 sekundy. Świetny biegacz z Siemianowic Śląskich wbiegł na metę jako drugi uzyskując czas 55:54. - Bywało szybciej na tej trasie i miało być szybciej biorąc pod uwagę ostatni półmaraton ale woda dosyć mocno zatrzymywała - mówił nam Michał Kwieciński już po biegu.
- Większe i głębsze kałuże niestety niż w poprzednich edycjach ale piasek mokry a więc bardziej przyczepny - zauważył biegacz.

Na pytanie co skłoniło Michała,że przyjechał po raz kolejny na Cross Czwórki, odpowiada: - To taki wyjątkowy bieg w swoim rodzaju gdzie spokojnie można wylądować twarzą w wodzie, mnie się to udało 2 razy...(śmiech).

Sami mogliśmy podziwiać tę walkę na koszulce Michała. - Walka czasem odbywała się w niskim parterze Zdjęcia robią a człowiek taki brudny...wstyd - śmiał się biegacz.

Na mecie udało nam się także porozmawiać z 4 zawodnikiem w kategorii OPEN Piotrem Wiśniewskim oraz z Tomaszem Soleckim.

- Od niedawna mieszkam w okolicy, przez przypadek dwa tygodnie temu gdy wybrałem się pobiegać zapuściłem się w piaski Pogorii IV. Spodobało mi się dlatego dzisiaj postanowiłem wybrać się na zawody. Trasa wymagająca, mocno daje w tyłek, mięśnie intensywnie pracują, jest bardzo siłowa. Trzeba być dobrze przygotowanym by ją sprawnie pokonać, chociaż ostatnio biegam głównie po asfalcie wychowałem się na biegach w terenie, biegałem też kiedyś po plaży i bardzo mi się to podoba - opowiadał Piotr Wiśniewski, który Crossem Czwórki zakończył swój sezon biegowy chociaż jak sam przyznaje, ostatnio startuje bardzo spontanicznie.

-Biegło się rewelacyjnie. Fajna trasa, piękna pogoda, widoki, błotko, piasek, woda.... - od tych słów zaczął rozmowę z nami Tomasz Solecki, który pierwszy raz pobiegł Cross Czwórki. - Wczoraj pobiegłem crossowy bieg w Węgierskiej Górce na 18,5 km, dzisiaj rekreacyjnie tutaj, uzyskując wynik 1h12min, jestem bardzo zadowolony - kontynuował biegacz. Również przyznał, że w Dąbrowie zakończył sezon biegowy 2014. -To był mój 29 start na dystansach od 5 do 137 km, startowałem także w traithlonach, myślę, że na ten rok wystarczy zawodów...

Nie pozostaje nam nic innego jak pogratulować biegaczom ich wyczynów i życzyć powodzenia w następnym sezonie. Pełne wyniki biegu w Dąbrowie Górniczej w KALENDARZU IMPREZ.

KK

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce