Czy bieganie na czczo ma sens?

 

Czy bieganie na czczo ma sens?


Opublikowane w śr., 07/11/2012 - 14:06

Jest to pytanie, które na pewno zadają sobie zwłaszcza początkujący biegacze, którzy oprócz tego, że chcą wprowadzić aktywność do swojego planu dnia, to dodatkowo pragną zrzucić zbędne kilogramy.

Ci co chcieliby schudnąć, zapewne słyszeli teorię, że ćwicząc na czczo spalają więcej kalorii i tym samym przyspieszają przemianę materii. Niektórzy nie chcą ćwiczyć z pełnym brzuchem bojąc się bólu brzucha w czasie wysiłku, nawet jeśli zjedzą np. godzinę wcześniej. Kolejny argument to taki, że niektórzy chcą ćwiczyć intensywnie, wyrabiać wytrzymałość i nie chcą aby nawet znikoma część energii poszła w trawienie, wszystko ma iść w siłę nóg. A co z osobami, które mają czas na bieganie przed pracą. Wstają bladym świtem i na śniadanie przed ćwiczeniami po prostu nie mają czasu? Jeśli masz takie dylematy, to powinieneś wiedzieć o kilku rzeczach.

Bieganie na odchudzanie z pustym żołądkiem nie jest do końca bezpieczne. Zjedzenie czegoś przed treningiem daje lepsze efekty ponieważ po wysiłku nie dopadnie nas wilczy głód i tym samym zjemy tylko tyle ile faktycznie organizm potrzebuje, a nie na zapas, bo mózg dostał sygnał „niski poziom energii”. Przyspieszenie przemiany materii nie jest związane z tym czy zjemy śniadanie przed, czy po treningu. Spalanie tkanki tłuszczowej związane jest z budową i pracą organizmu. Jeśli skład ciała się zmienia- jest większa ilość tkanki mięśniowej niż tłuszczowej, to przemiana materii jest sprawniejsza. Tkanka mięśniowa potrzebuje więcej energii, spala więcej kalorii, ale żeby ją zbudować organizm potrzebuje odpowiedniej ilości białka.

Ważny jest czas treningu. Spalanie tkanki tłuszczowej, w najbardziej efektywny sposób, zaczyna się po około 20 minutach. Jeśli ćwiczysz przez ten czas z pustym żołądkiem, to męczysz ciało, zamiast je budować. Nic dziwnego, że po tych 20 minutach czujesz zmęczenie i skracasz ogólny czas treningu. Jeśli do tego pojawią się mdłości czy ból głowy, to na kolejny trening możesz się po prostu już nie wybrać. Dlatego lepiej ćwiczyć po posiłku i starać się, aby trening był jak najdłuższy, o umiarkowanym tempie, aby spalić jak najwięcej tkanki tłuszczowej. Zjedzenie pożywnego posiłku przed bieganiem, czy innym treningiem powinno nastąpić na około 2-3 godzin przed. Trzeba starać się poznać swój organizm i dostosować pory posiłków do własnych możliwości i preferencji.

Jeśli jednak mimo wszystko nie masz możliwości lub nie chcesz nic jeść przed porannym treningiem to:
- zjedz obfitą kolację
- wstań około 30min wcześniej, aby dać organizmowi szansę na przebudzenie się
-wypij szklankę wody lub czarną kawę (kofeina wspomoże spalanie tkanki tłuszczowej, ale wtedy gdy nie będzie połączona z cukrem i mlekiem)

Pamiętaj, że przebieganie dłuższych dystansów (20km) na czczo, nie jest niewykonalne, jednak nie jest to rozsądne. Przed treningiem, niekoniecznie długim możesz zjeść lekkostrawny posiłek lub przekąskę : baton musli, płatki owsiane, kawałek bułki, banana, sok lub jogurt np. z otrębami. Taką przekąskę może zjeść nawet do 0,5h przed treningiem i na pewno to bardziej pomoże niż zaszkodzi w wypracowaniu własnego celu.

Materiał ze strony partnera Karty Begacza: www.dieta4u.pl

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce