Dominika Stelmach wicemistrzynią WfLWR 2019! Osmulski i Kowalczyk wygrywają w Poznaniu, Nożyński i Paduszyńska na Florydzie, Baran w Wiedniu! [ZDJĘCIA]

 

Dominika Stelmach wicemistrzynią WfLWR 2019! Osmulski i Kowalczyk wygrywają w Poznaniu, Nożyński i Paduszyńska na Florydzie, Baran w Wiedniu! [ZDJĘCIA]


Opublikowane w ndz., 05/05/2019 - 17:40

Zadecydowały… centymetry!

Globalnej rywalizacji kobiet przewodziła wciąż Dominika Stelmach, ale niespodziewanie blisko – w ujęciu pokonanego dystansu - w szwajcarskim Zug biegła Rosjanka Nina Zarina. W grze była jeszcze młoda Chorwatka Nikolina Sustic Stankovic ale ona jako pierwsza z finałowej trójki zawodniczek została złapana przez samochód pościgowy.

Emocje sięgały zenitu, bo Polka i Rosjanka niemal w tym samym momencie były bliskie zakończenia rywalizacji. I tak się rzeczywiście stało – zadecydowały centymetry! Dominika Stelmach nabiegała 53,5 km, Nina Zarina - 53,7 km. Ogromny pech Dominiki, bo Polka mierzy tylko w najwyższe cele...

Kilka minut po Dominice Stelmach samochód-metę spotkał też Tomasz Osmulski. Łodzianin ostatnimi siłami obronił się od ataku Witolda Miszteli - w końcowym wyniku obu panów dzieliły 3-4 metry (nieoficjalny wynik końcowy ok. 55,6 km)

– Przepraszam trenera, on nic nie wie, że ja dzisiaj wystartowałem w Poznaniu! W planach było 30 km rozbiegania, ale adrenalina, endorfiny i kibice dawały mi mocnego kopa - dzięki nim i całemu supportowi imprezy, jestem tutaj gdzie jestem – mówił na mecie Tomasz Osmulski. – Przebiegłem dzisiaj pierwszy maraton w życiu. Miał być na wiosnę, więc plany poszły na bok. Jestem mega szczęśliwy! – podkreślił łodzianin.

– Biegło mi się rewelacyjnie, zakładałem tempo 4 min./km, a pierwsze kilometry wyszły po 3.40 min./km. Te 50 km to największy dystans w moim życiu, ogromna przygoda… – dodał Tomasz, który miał biec dziś w... Monachium, ale spóźnił się z zapisami na tamtejszą rundę WfLWR. Dzięki organizatorom polskiej edycji otrzymał pakiet startowy na edycję poznańską i… wygrał!

Niespodzianki w Izmirze i Wiedniu

W globalnym rankingu Tomasz Osmulski zajął miejsce poza pierwszą dziesiątką. W TOP 10 niespodziewanie znalazł się za to Piotr Stachyra (!), również pominięty całkowicie w lokalnej i globalnej transmisji z biegu. Dwukrotny Mistrz Polski na 100km wystartował w Izmirze, gdzie nabiegał 59,7 km. Dało mu to drugie miejsce w tej lokalizacji i szóste miejsce w międzynarodowej stawce WfLWR 2019, a także pierwsze miejsce w nieoficjalnej klasyfikacji polskich biegaczy!

Z kolei lokalną edycję w Wiedniu, przez zimową aurę jedną z najtrudniejszych w tym roku, wygrał Wojciech Baran z Oknoplast Running Team - 54,4 km. 

Trzecie miejsce z w chorwackim Zadarze zajął Bartosz Kwestorowski (52,9 km)

Mógł biec i biec

Pasjonujący pojedynek o wygraną na świecie stoczyli Niemiec Andreas Strassner (wicemistrz WfLWR z ubiegłego roku, z edycji w Monachium), który po 54. kilometrze wyprzedził w Rio Brazylijczyka Luis Barbozę, a także Niemiec David Schonherr oraz Rosjanin Ivan Motorin, który jako ostatni pozostawał w stawce biegu w Izmirze (20. miejsce globalnie przed rokiem).

Wygrał niespodziewanie Rosjanin, który biegł jeszcze długo po tym, jak samochód meta złapały Schonherra. Wobec 30 km/h, które w szóstej godzinie rywalizacji zaordynował kierowca samochodu-mety musiał w końcu skapitulować… Rywalizację zakończył po 64,3 km.

– Piękny wyścig, świetna organizacja – skomentował na mecie Ivan Motorin, globalny zwycięzca Wings for Life World Run 2019.

Wyniki globalne:

Kobiety:

Mężczyźni:

red. na podst. transmisji telewizyjnej TVN24 i transmisji online Red Bull TV

fot. Red Bull Content Pool


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce