Doug Kurtis 39 lat w formie. To się nazywa krzepa!
Opublikowane w pt., 25/10/2013 - 09:41
Z wiekiem nasze mięśnie słabną, szybkość maleje, a forma spada. Tak mówi teoria i pewnie jest słuszna, ale Amerykanin Doug Kurtis na pewno o niej nie słyszał.
Ten 61-letni biegacz ukończył w minioną niedzielę maraton w Detroit w czasie 2:59.03. W ten sposób po raz dwusetny przebiegł dystans maratonu z rezultatem poniżej 3 godzin. Pierwszy raz dokonał tej sztuki w 1974r. Pięć lat później wystartował w Free Press Marathon w Detroit i ukończył go na 10 miejscu z czasem 2:22.33. Był to jeden z gorszych (sic!) czasów, jakie osiągnął w tamtym okresie.
W 1975 r. nasz bohater rozpoczął długą serię maratonów ukończonych w czasie poniżej 2:20. Było ich 76, w tym 12 w ciągu zaledwie jednego roku. W 1980r. powrócił na start w Detroit, a potem zrobił to jeszcze 16 razy, z czego aż 6 razy zakończył bieg jako zwycięzca.
W międzyczasie zajmował się swoją pracą zawodową w Fordzie i pełnił rolę dyrektora maratonu w Detroit. W żaden sposób nie przeszkodziło mu to utrzymać niezmiennie wysokiej formy przez 39 lat. Przed tegorocznym startem Kurtis ogłosił, że będzie to już ostatni bieg na tym poziomie
– Po 38 latach startów, podjąłem decyzję, że jest to dobry moment, żeby zaprzestać ponad 70-milowych treningów w tygodniu, które umożliwiały mi bieganie w szybkim tempie – powiedział Kurtis dziennikarzom gazety Free Press, do której także pisywał.
Jego oświadczenie nie oznacza jednak, że całkowicie zrezygnuje z biegania. Zamierza to robić nadal, ale już z myślą o zdrowiu. Ma także plany startowania w biegach na dystansie 10km i ukończenia jeszcze kilku maratonów, tyle, że już bez zwracania uwagi na czas.
IB
