Forest Run „odkryciem” biegów w Wielkopolsce [ZDJĘCIA]

 

Forest Run „odkryciem” biegów w Wielkopolsce [ZDJĘCIA]


Opublikowane w ndz., 21/09/2014 - 22:58

Wielkopolski Park Narodowy to enklawa zieleni leżąca niespełna 20 minut jazdy samochodem od centrum Poznania. Wyspa pełna cudów przyrody, przepięknych tras i ścieżek, po których można biegać bez końca. Przylega do stolicy Wielkopolski, a jednak jest nieznana.

Anna Kautz i Agnieszka Korpal, organizatorki Zimowego Ultramaratonu Karkonoskiego, postanowiły to zmienić i przybliżyć piękno WPN biegaczom. Zaproponowały im Forest Run.

- Nasz bieg jest biegiem leśnym. Odbywa się tuż pod miastem. Chciałyśmy pokazać, że nie trzeba jechać daleko, aby móc naprawdę odpocząć, pooddychać świeżym leśnym powietrzem. Zamiast biegać po mieście, wśród betonu i szkła, warto przyjechać do WPN. Przecież w lesie biega się sto razy lepiej - wyjaśniła nam Anna Kautz

Pomysł na leśny bieg spodobał się 400 zawodnikom, którzy mieli do wyboru dwie trasy: dłuższą-44-kilometrową i krótszą 23-kilometrową. Gdy zostały uruchomione zapisy pojawiały się głosy, że w ofercie brakuje ultramaratonu. Agnieszka Korpal odpowiadała wtedy, że priorytetem była atrakcyjna trasa. - Chcieliśmy pokazać najciekawsze miejsca parku i sądzę, że to nam się udało. Nie chcieliśmy wydłużać tras i przeprowadzać biegu pętlami lub mało ciekawymi miejscami. Dlatego właśnie zaproponowaliśmy takie dwie długości trasy.

O tym, że dziewczyny ze Stowarzyszenia Mundi odniosły sukces, świadczą opinie uczestników imprezy: - Mieszkam w Poznaniu. To tak blisko WPN, a jest on dla mnie prawdziwym odkryciem. Tyle czasu „gniotłem asfalt”, a tutaj jest tak pięknie - powiedział Paweł Madaj startujący na dystansie 23km.

Na tę samą opcję zdecydował się Marcin z Grodziska Wielkopolskiego, jednak dla niego równie ważna jak niebanalna trasa, była organizacja biegu i jego atmosfera.

- Trasa jest przepiękna, organizacja poprawna, a atmosfera niesamowita. Takie imprezy jak Forest Run mają swój niezapomniany urok. Nie można ich porównać do imprez masowych, gdzie oprócz walki z czasem, czy dystansem, walczy się o przetrwanie w tłumie. Tutaj jest inna oprawa i inne podejście do biegaczy. Czuć zaangażowanie i troskę o startujących, czego właśnie doświadczyłem- podsumował swój start Marcin.

Ocena imprezy nie mogła być inna, skoro organizacją zajmowali się biegacze. Agnieszka Korpal to przecież 6. zawodniczka niedawnego Biegu 7 Dolin. Trasę oznaczał właściciel sklepu Natural Born Runners, uczestnik tegorocznej Transvulcanii. Taka ekipa nie mogła zawieść. Na mecie, na startujących czekał masaż, makaron, piwo i medal, który spodobał się uczestnikom Forest Run. Zmęczeni trudami biegu zawodnicy docenili również leżaki.

Najszybciej w strefie leżaków znalazł się Mirosław Bugaj, zwycięzca trasy 23-kilometrowej. Dłuższą trasę, jako pierwszy ukończył Paweł Górczyński. Idea biegu spodobała się również Darkowi Strychalskiemu. Niedawny uczestnik Badwater niestety wycofał się rywalizacji z powodu kontuzji.

Pełne wyniki znajdziecie w naszym KALENDARZU IMPREZ.

Uczestników tego biegu i Zimowego Ultramaratonu Karkonoskiego, na pewno ucieszy wiadomość, że Agnieszka i Anna ogłosiły właśnie datę kolejnej edycji ZUK. Odbędzie się 7 marca 2015r. Już nie możemy się doczekać.

MM

fot. G. Lisowski

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce