Górzysta trasa w centrum Przemyśla, czyli 3. Zimowa Karpacka Piątka

Z rynku w Przemyslu do parku zamkowego i z powrotem – taką trasa pokonało prawie 250 zawodników podczas 3. Zimowej Karpackiej Piątki. Najszybciej pobiegli Damian Kic (19:27) i Ewelina Kic (25:57).

Choć trasa liczy tylko 5 km, to nie jest wcale łatwa. Różnica między startem (i meta) a najwyższym punktem to około 140 m. Zawodnicy po drodze pokonują kilka wzniesień. Po osiągnięciu najwyższego punktu (około 350 m n.p.m.) na 2,6 kilometrze rozpoczynał się zbieg.

Co prawda zamiast zimowej aury była jesienna lub wiosenna jak kto woli, w każdym razie było pochmurno, chłodno i przede wszystkim deszczowo. Złą pogodę z rekompensowała znakomita atmosfera.

Damian Kic na metę wbiegł ze sporą przewagą, bo drugi Marcin Kruba był 48 sekund późnej (20:15). Na najniższym stopniu podium stanął Maciej Kiper (20:25).

Wśród pań Ewelina Kic wygrała z 40–sekundową przewagą nad Agnieszką Gaweł–Myczko (26:36) i prawie minutową nad Weroniką Klinger (26:56).

Janusz Janzer, ambasador Festiwalu Biegowego