GP Krakowa: Kiepskie warunki a tu... rekord trasy? [ZDJĘCIA]

 

GP Krakowa: Kiepskie warunki a tu... rekord trasy? [ZDJĘCIA]


Opublikowane w ndz., 03/12/2017 - 16:44

W Krakowie odbył się kolejny bieg z cyklu Grand Prix Krakowa w Biegach Górskich, w czasie którego uczestnicy pokonują trasy w Lasku Wolskim. Poza oczywistymi i stałymi utrudnieniami w postaci sporych przewyższeń, wąskich ścieżek i błota, na biegaczy czekał na trasie również śnieg, którego w ubiegłorocznej edycji, w czasie Biegu Mikołajkowego zabrakło. Tym razem pokrywa śnieżna nie pozostawiała złudzeń i uczestnicy musieli liczyć się również z oblodzeniami. Na starcie wszystkich biegów stanęło około 1000 osób.

W ramach Biegu Mikołajkowego, czyli drugiego etapu zimowych górskich zmagań w Krakowie, odbyły się zawody na stałych czterech dystansach – 3,7 kilometra, 5,7 kilometra, 11,6 km oraz 23,2 km. Na pierwszym i najkrótszym dystansie rozgrywały się zawody w trzech kategoriach - biegowe, bieg dzieci oraz nordic walking. Jak zapewniali organizatorzy, krakowska trasa staje się coraz bardziej popularna wśród zawodników nordic walking, co zostało potwierdzone właśnie dziś, ponieważ na starcie biegu stanął Jakub Deląg, Mistrz Polski w nordic walking na dystansie 5 kilometrów! Deląg na mecie pojawił się jako pierwszy, pokonując po ponad minutę Piotra Kordowskiego, dotychczasowego kilkukrotnego zwycięzcę tych zawodów.

– Oczywiście było wymagająco, poza tym zimno – mówił na mecie Deląg. – Cieszę się ze zwycięstwa, to mój pierwszy start tutaj i pierwsza wygrana.

Chociaż organizatorzy już na mecie zapewniali, że Deląg, mimo niesprzyjających warunków pobił rekord trasy (zegar na mecie wskazywał około 24 minut, rekord trasy to 23:47.51 i należy do Piotra Kordowskiego), nieoficjalne wyniki tego nie potwierdzają, dlatego publikujemy pierwsze miejsca bez czasów, w oczekiwaniu na decyzje organizatora.

Nordic Walking 3,7 km OPEN:

  1. Jakub Deląg
  2. Piotr Kordowski
  3. Mariusz Paździora

Bieg na 3,7 km:

Mężczyźni:

  1. Michał Garbacik - 15:03.10
  2. Martin Pijanovsky - 15:30.46
  3. Zbigniew Okrajek - 15:49.04

Kobiety:

  1. Maja Wąsik - 17:49.83
  2. Agnieszka Ołownia - 18:09.34
  3. Matylda Leśniak - 19:15.22

Na pozostałych dystansach również nie zabrakło emocji, chociaż pierwsze trójki nie były zagrożone, większość biegaczy, którzy stanęli na podium „urywało się” już na początku trasy, tak walka o kolejne miejsca była czasami bardzo zacięta i rywalizacja toczyła się do ostatnich metrów, zwłaszcza na ostatnim podbiegu pod metę. Nierzadko biegacze resztkami energii wysuwali się na wyższą pozycję, a po minięciu maty sprawdzającej numer startowy, siłą rozpędu lądowali na kolanach lub twarzą w śniegu.

W biegu na 5,7 kilometra w śród kobiet ponownie tryumfowała Maja Garbacik, której ta sztuka udała się również w czasie biegu otwarcia. Można więc powiedzieć, że początek Grand Prix to właśnie ją wskazuje na zwyciężczynię klasyfikacji generalnej. Jak prezentowały się kolejne miejsca na tym dystansie?

Bieg na 5,7 km:

Mężczyźni

  1. Krzysztof Rzeńca 23.28.87
  2. Przemysław Bubula 25:05.89
  3. Michał Bujała 25:35.29

Kobiety

  1. Maja Garbacik 29:15.29
  2. Angelika Hołownia 29:48.75
  3. Małgorzata Bojda 32:19.59

W biegu na 11,6 kilometra najlepszy okazał się Michał Olejnik, Mistrz Świata Młodzieżowców w biegach na orientację i wielokrotny medalista innych zawodów w Polsce i na świecie, niejako potwierdzając tezę organizatorów o tym, że krakowskie górskie trasy przyciągają najlepszych.

– Wystartowałem tutaj treningowo, ponieważ obecnie przebywam w Zakopanem na obozie. Początek biegu chciałem przebiec bardzo spokojnie, do tętna progowego, fajnie współpracowałem z jednym z zawodników, ale w połowie dystansu nieco przyspieszyłem i udało się wygrać – powiedział Olejnik. – Bardzo podoba mi się ta trasa i lubię tutaj wracać – dodał.

Bieg na 11,6 km:

Mężczyźni

  1. Michał Olejnik 44:40.11
  2. Krzysztof Bodurka 45:39.42
  3. Adam Bednarz 47:39:14

Kobiety

  1. Magdalena Łączak 55:28:45
  2. Justyna Frączek-Bogacka 1:00:11.72
  3. Bogusława Garczyńska-Wąs 1:01:47.19

Jako ostatni i na najdłuższą trasę wyruszyli biegacze 23,2 kilometra, którzy pokonywali dwie pętle biegnące przez Lasek Wolski. Jako pierwszy na mecie pojawił się Tomasz Koczwara z zaskakującym czasem 1:38:20.98, o ponad 5 minut pokonując drugiego na mecie zawodnika! Wynik Koczwary, mimo niesprzyjających warunków to trzeci wynik wszechczasów na tej trasie. Tym samym sam zawodnik pobił swój wcześniejszy rekord, który wynosił 1:39:54.50. Gratulujemy!

Bieg na 23,2 km

Mężczyźni

  1. Tomasz Koczwara 1:38:20.98
  2. Piotr Uznański 1:43:31.38
  3. Mirosław Borycki 1:44:50.57

Kobiety

  1. Katarzyna Solińska 2:05:04.54
  2. Maria Hajnos-Małecka 2:07:22.51
  3. Katarzyna Galewicz 2:11:07.54

W czasie trwania zawodów w rejonie startu/mety nie mogło oczywiście zabraknąć Św. Mikołaja, który z przepastnego worka rozdawał słodycze najmłodszym oraz zawodnikom.

JP


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce