Gran Canaria Marathon z rekordem trasy i Polakami

Rekordem trasy zakończył się niedzielny Gran Canaria Marathon, którego zwycięzcą z czasem 2:13:19 został Mathew Kipsaat.

Dla Kenijczyka był to pierwszy start w Europie, jednak nie pierwsze zwycięstwo i nie pierwszy rekord. W listopadzie ubiegłego roku poprawił rekord trasy 31. Tunisian COMAR Marathon, wygrywając go z czasem 2:13:37. Do tej pory była to jego życiówka.

Na Gran Canarii, w swoim trzecim w karierze maratonie, Kipsaat przekroczył linię mety z ponad minutową przewagą nad Stanleyem Kiprotichem. Na trzecim miejscu maraton ukończył Pharis Kimani (2:15:41)

Wśród pań nie miała sobie równych Aroa Merino. Zawodniczka z Lanzaroty obroniła tytuł sprzed roku, wygrywając z czasem 2:46:21. Aroa jest wszechstronną biegaczką i tratlonistką. Regularnie bierze udział w zawodach Ironman, rozgrywanych na Lanzarocie oraz w biegach przełajowych. Na Gran Canarii zostawiła w tyle Brytyjkę Ninę Griffith (2:53:16) i Aleksandrę Arribę (3:02:15)

W maratonie wzięło udział około 1400 biegaczy z 60 krajów. Wśród startujących nie zabrakło Polaków. Najwyżej sklasyfikowaną Polką została Bożena Walaszek. Nauczycielka wychowania fizycznego z Rudnika, startująca w barwach klubu Easy Run Racibórz daje dobry przykład swoim uczniom. Podczas ORLEN Warsaw Marathon zajęła 33. miejsce. Dziś w Hiszpanii, z czasem 3:28:04 była 14.

Raciborski klub ma więcej powodów do zadowolenia. Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem również został jego członek Łukasz Skwarecki. Zwycięzca niedawnego Biegu Nadodrzańskiego na Gran Canarii zajął 23. miejsce z czasem 2:55:59.

W pierwszej trzydziestce znalazło się jeszcze dwóch Polaków. Tomasz Kwiatek z Pruszkowa zajął 26. miejsce z rezultatem 2:56:31, a Rafał Mielczarczyk był 28 (2:56:45).

Pełne wyniki – TUTAJ.

W biegu wzięła także udział także nasza koleżanka i reporterka Kasia Marondel. Do Polski wraca m.in. z takim medalem:

Niebawem pełna relacja.

IB