Henryk Szost w elicie Maratonu Fukuoka. Powalczy o podium?

 

Henryk Szost w elicie Maratonu Fukuoka. Powalczy o podium?


Opublikowane w wt., 28/10/2014 - 14:22

Biegacz rodem z Muszyny, Mistrz Polski w maratonie po raz trzeci stanie na starcie maratonu w japońskiej Fukuoce. Stawka imprezy jest naprawdę elitarna – Szost będzie rywalizować między innymi z byłym rekordzistą świata na tym dystansie, armadą szybkich Afrykanów czy zawsze mocnych gospodarzy.

Maraton w Fukuoce to impreza rozgrywana zawsze na początku grudnia, w portowym mieście wyspy Kiusiu. Pierwszy bieg odbył się już w 1947 roku, choć w zupełnie innej lokalizacji. Zawody rozgrywane były zresztą przez lata w różnych miejscach - Tokio, Hiroszimie, Nagoi. Obecną trasę wprowadzono dopiero w 1991 roku.

Obcokrajowcy po raz pierwszy do zmagań zostali dopuszczeni dopiero w 1954 roku. Wtedy to zwyciężył Argentyńczyk Reinaldo Gorno, wicemistrz olimpijski z 1952 roku w maratonie.

Ostatnie zwycięstwo Japończyka odnotowano tu dekadę temu, kiedy to Tsuyoshi Ogata, późniejszy brązowy medalista mistrzostw świata z 2005 roku wygrywał z czasem 2:09:10. W 2006 roku zwyciężył Ukrainiec Dmytro Baranowsky, którego także w tym roku zobaczymy na starcie. Po nim nastąpiła era dominacji biegaczy z Arfyki. Od trzech lat górą w wewnętrznych pojedynkach biegaczy z Czarnego Lądu jest Kenia.

Henryk Szost zadebiutował w Fukuoce w 2012 roku, od razu pokazując się z bardzo dobrej strony. Wynik 2:08.42 dał mu wtedy trzecie miejsce, za zawodnikiem gospodarzy Hiroyuki Horibayą, do którego stracił 20 sekund, oraz zwycięzcą Kenijczykiem Joseph Gitau - 2:06.58.

Rok później zawodnik WKS Grunwald Poznań był czwarty z czasem 2:09:37. Przez długi czas toczył wtedy wyrównany pojedynek o najniższy stopień podium ze słynnym Japończykiem Yukli Kawauchim. Ostatecznie jednak stracił do niego prawie pół minuty. Zwyciężył wówczas Kenijczyk Martin Mathathi, uzyskując rekord życiowy 2:07:16. W tym roku Marhathi również zapowiedział udział w imprezie. Drugi zawodnik tamtego biegu - Joseph Gitau - również stanie w szranki rywalizacji.

Zobacz jak Henryk Szost zdobywa 4. miejsce w Fukuoce w 2013 roku:

Dodajmy, że Henryk Szost jest bardzo szanowanym zawodnikiem w Japonii. Sam chętnie tu startuje - rekord Polski z czasem 2:07:39 ustanowił właśnie w tym azjatyckim kraju, stając na drugim stopniu podium maratonu Lake Biwa, rozgrywanego koło miejscowości Otsu.

Faworytem zmagań w Fukuoka Maratgon wydaje się być Patrick Makau. Na swoim koncie Kenijczyk ma już wygrane maratony w Rotterdamie i Berlinie. Co prawda było to kilka lat temu, jednak wynik 2:03:38 musi budzić szacunek.

Patrick Makau bije rekord świata w Berlinie:

Warto zauważyć, że gospodarze w czołówce mają siedmiu zawodników z czasami od 2:08:12 do 2:11:08. Prezydent Lech Wałęsa mówił onegdaj w superlatywach o gospodarce Kraju Kwitnącej Wiśni, a nie o sporcie, ale można chyba się pokusić o stwierdzenie, że pod tym względem chcielibyśmy być drugą Japonią.

Maraton w Fukuoce wystartuje 7 grudnia. Transmisję z wydarzenia będzie można śledzić na żywo w inernecie.

Elita mężczyzn maratonu w Fukuoce (według rekordów życiowych):

  • 2:03:38  Patrick Makau (KEN)  2011 Berlin
  • 2:06:24  Raji Assefa (ETH)  2012 Paryż 
  • 2:06:58  Joseph Gitau (KEN) 2012 Fukuoka 
  • 2:07:15  Dmytro Baranovskyy (UKR) 2006 Fukuoka 
  • 2:07:16  Isaac Macharia (KEN) 2008 Dubaj
  • 2:07:16  Martin Mathathi (KEN) 2013 Fukuoka 
  • 2:07:27  Yared Asmerom (ERI) 2011 Chunchon 
  • 2:07:39  Henryk Szost (POL) 2012 Lake Biwa 
  • 2:08:12  Masakazu Fujiwara (JPN) 2003 Lake Biwa
  • 2:08:35  Kentaro Nakamoto (JPN) 2013 Beppu-Oita
  • 2:09:00  Ser-Od Bat-Ochir (MGL)  2013 Hofu
  • 2:09:03  Yoshinori Oda (JPN) 2011 Tokio
  • 2:09:52  Cutbert Nyasango (ZIM) 2014 Praga
  • 2:10:22  Tomoya Adachi  (JPN)2013 Lake Biwa
  • 2:10:39  Chiharu Takada  (JPN)2013 Fukuoka 
  • 2:10:52  Jeffrey Eggleston (USA) 2014 Gold Coast 
  • 2:11:02  Mekubo Mogusu (KEN) 2013 Tokio
  • 2:11:08  Takaaki Koda  (JPN) 2011 Tokio
  • 2:11:15  Taiga Ito  (JPN) 2013 Tokio 

RZ

fot. mat. pras. Orlen Warsaw Marathon

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce