I Zimowy Półmaraton Gór Stołowych: W rakietach lub bez – Ty decydujesz
Opublikowane w śr., 29/10/2014 - 15:47
Uczestnicy Supermaratonu Gór Stołowych dobrze znają odcinek trasy między schroniskiem Pasterka a schroniskiem na Szczelińcu. To mniej więcej 22 kilometry, które nie pozwalają na chwilę wytchnienia. Zbiegi, podbiegi, kręte dróżki wśród Błędnych Skał. Trasa jest wymagająca. Na biegaczy czeka na niej 1000m w górę i 800m w dół.
I właśnie na tym odcinku zostanie rozegrany I Zimowy Półmaraton Gór Stołowych. Do wszystkich trudów trasy będzie więc można dodać oblodzenie i śnieg. Takie warunki jednak nie odstraszają biegaczy, którzy już od kilku lat dopytywali organizatorów o zimową imprezę biegową.
– Mieliśmy dużo zapytań o bieg zimowy, bo teren jest tutaj wyjątkowo piękny. Zdecydowaliśmy na ten fragment trasy ze względów bezpieczeństwa. Będzie to bardzo trudny odcinek, ale zarazem łatwo dostępny dla pomocy medycznej. To dla nas bardzo ważne. Nie chcieliśmy robić całego maratonu, bo warunki zimowe mogą być bardzo nieprzewidywalne. Można się spodziewać wszystkiego, od braku śniegu po metrowe zaspy – wyjaśnia Piotr Hercog współorganizator imprezy.
Piotrek, jako doświadczony biegacz podkreśla, że bieg będzie wymagający, ukształtowanie terenu będzie bardzo zróżnicowane. Dzieli się też radą dla biegaczy:
– W biegu zimowym trzeba przemyśleć taktykę. Planujemy pokonać trasę przed biegaczami, żeby pierwsi zawodnicy nie musieli sobie torować drogi. Jeśli będzie dużo śniegu zrobimy to na rakietach śnieżnych, ale na pewno każdy z biegaczy będzie musiał zdecydować, czy opłaca mu się nosić rakiety, czy może jednak nie – wyjaśnia organizator.
Na ukończenie biegu jest 5 godzin. To, czy to dużo, okaże się dopiero na miejscu. O wszystkim może zdecydować pogoda.
Zapisy rozpoczną się 15 listopada, ale zainteresowanie jest duże. Organizatorzy odbierają już telefony od niecierpliwych biegaczy.
– Na pewno fakt, że to nie jest pełny maraton ma znaczenie. W okresie przygotowawczym nie spowoduje to jakiegoś bardzo dużego wysiłku. Patrząc z punktu widzenia moich przygotowań, to taki półmaraton, którego nie biegnę na 100%, nie wybija mnie z cyklu treningowego. Natomiast dłuższy dystans już tak – mówi Piotr Hercog.
I Zimowy Półmaraton Gór Stołowych zaplanowano na 31 stycznia.
IB
