Jednorożec, batman, zakonnice i mistrz olimpijski żegnali rok w Łodzi [ZDJĘCIA]

 

Jednorożec, batman, zakonnice i mistrz olimpijski żegnali rok w Łodzi [ZDJĘCIA]


Opublikowane w wt., 31/12/2019 - 15:59

Ponad 750 osób wzięło udział w 35. Biegu Sylwestrowym w Łodzi. Na starcie stanęli m. in. mistrzyni świata w maratonie Wanda Panfil czy mistrz olimpijski w łyżwiarstwie szybkim Zbigniew Bródka. Dystans na 10 km wygrali Robert Głowala i Monika Kaczmarek.

Ostatni dzień roku w Łodzi biegowo wypadł okazale. Najpierw w biegu młodzieżowym (na 2 km) wystartowało ponad stu młodych biegaczy. Ścigały się ze sobą też dzieci i VIP–y. Wśród tych ostatnich nie brakowało polityków, dziennikarzy, wykładowców akademickich i sportowców. Najszybszy w biegu na 1000 m okazał się Bródka, który potem wystartował też na dystansie 10 km. Wśród pań, co oczywiście nie było zaskoczeniem najszybciej pobiegła Panfil. Spośród sportowców rywalizowali także m. in. Elżbieta Nowak, mistrzyni Europy w koszykówce, kolarz Jarosław Rębiewski, olimpijczyk Jan Kudra, dwukrotny medalista olimpijski w kolarstwie Mieczysław Nowicki.

Dystans 10 km ukończyło 751 osób. Wśród mężczyzn najszybszy był Robert Głowala (30:57). – Dobrze mi się biegło, choć trasa była śliska i kręta. Na dodatek na drugim okrążeniu dublowałem wolniejszych zawodników i nie było to takie łatwe. Pobiegłem około minuty szybciej niż przed rokiem, więc jest się z czego cieszyć. Ten bieg to też okazja do spotkań towarzyskich i złożenia sobie życzeń na nowy rok – mówił Głowala.

Szósty na mecie był biegacz w przebraniu batamana – Paweł Kopaczewski. – Plan był taki, by zmieścić się w szóstce i się udało – cieszył się na mecie.

Podium uzupełnili Patryk Stypułkowski (31:48) i Piotr Wijata (33:22).

Rywalizację kobiet wygrała pewnie Monika Kaczmarek (35:59) przed Kingą Królik (36:55), a zacięty bój o trzecie miejsce stoczyły Zoila Gomez i Magdalena Święcka. Polka jeszcze 10 metrów przed metą była z przodu, a ostatecznie przegrała o sekundę (38:05).

Wspomniany Bródka zajął 29. miejsce z czasem 38:34. – To chyba moje najwyższe miejsce, kiedy biegnę bez łyżew – żartował na mecie. – Bardzo fajna impreza. Lubię czasem pobiegać na maksa.

Wielu biegaczy mogła zawstydzić Panfil. Mistrzynie świata w maratonie z 1991 roku w tym roku była gościem specjalnym Festiwalu Biegowego w Krynicy, zakładała medale biegaczom i podczas wykładu na Forum Sport Zdrowie Pieniądze opowiadała o karierze i przygotowaniu do maratonu. W Łodzi zajęła 87. miejsce (43:41). – Jak na 61 lat, to chyba nieźle – śmiała się za metą. – Już się nie spinam, tylko biegam dla relaksu – dodała.

W Krynicy Panfil opowiadała o teamie, który prowadzi w Tomaszowie Mazowieckim i wspomniała o jednej utalentowanej biegaczce. Natalia Grzegorczyk, bo to o nią chodzi, też biegała w Łodzi i była szósta z czasem 39:58. – Nieźle, ale mogło być lepiej – oceniła Wanda Panfil.

– Ciężko trenuje się u pani Wandy, ale ja doskonale wiem, że tylko tak mogę coś osiągnąć – przyznała Grzegorczyk.

Łódzki Bieg Sylwestrowy to też okazja dla biegaczy, by się przebrać. Rekordy popularności mierzone liczbą zrobionych zdjęć bił jednorożec. Były też zakonnice pijące szampana, wspomniany batman, ksiądz, myszka miki, joker czy złodziej z serialu „Dom z papieru”.

PEŁNE WYNIKI

AK


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce