Kamil Leśniak i Dominika Stelmach mistrzami Polski w górskim ultra [WYNIKI]

 

Kamil Leśniak i Dominika Stelmach mistrzami Polski w górskim ultra [WYNIKI]


Opublikowane w ndz., 09/08/2020 - 10:10

Stawką 80-kilometrowego ultramaratonu Chudy Wawrzyniec były w tym roku m.in. medale PZLA Mistrzostw Polski w Biegu Górskim na Ultra Dystansie.

Rywalizacji elity (wymagana licencja PZLA) towarzyszył ogromny upał.

Od startu - biegacze ruszali na trasę pojedynczo, zgodnie z wymogami przepisów dot. przeciwdziałaniu pandemii COVID-19, na prowadzeniu była dwójka biegaczy – Dominika Stelmach i Kamil Leśniak. Przez dużą część dystansu biegli razem, a na 20 kilometrów do mety mieli ponad dwudziestominutową przewagę nad trzecim w stawce – Robertem Faronem (w tym miejscu Kamil był na prowadzeniu i biegł sam, ale nieco dalej Dominika zdołała zawodnika Salco Garmin Team dogonić i zmotywować do przyspieszenia na ostatnich 10 kilometrach).

Ostatecznie Kamil Leśniak zwyciężył, uzyskując wynik 8:16:59.

- Było naprawdę gorąco, szczególnie na końcówce, czuję się bardzo przegrzany – mówił niedługo po przekroczeniu linii mety 27-latek.

– Bieg rozpoczął się dość nietypowo, bo po szybkim starcie na początkowym, asfaltowym odcinku, na którym objąłem prowadzenie, rozładowała mi się czołówka, a było jeszcze ciemno, dlatego zaczekałem na kolegów biegnących za mną. Niedługo później dołączyła do nas Dominika Stelmach i to ona zaczęła nadawać tempo. Było ono dla mnie komfortowe. Biegłem z nią ok. 50 km. W tej chwili mogę ocenić, że brak startu wspólnego wyszedł mi na dobre, bo nie było szybkiego początku, co zazwyczaj odbija się na samopoczuciu w drugiej części trasy, szczególnie w takim upale – relacjonował Leśniak

Dominika Stelmach, która dotarła do mety niespełna sześć minut za najlepszym z mężczyzn. Jej wynik to 8:22:44. Upał, wywrotka i podkręcenie kostki nie przeszkodziły wicemistrzyni świata w dlugodystansowym biegu górskim z 2018 roku w poprawieniu rekordu trasy kobiet (do dzisiaj należa on do Ewy Majer) – aż o pół godziny.

Według Dominiki, start w 10-sekundowych odstępach czasowych, który miał zminimalizować kontakt między zawodnikami, nie miał większego wpływu na rywalizację.

- Przypomnę, że do rywalizacji w ramach MP było nas zgłoszonych tylko cztery. Na tak długim dystansie szansa, że będziemy biec razem była zatem niewielka. Tym bardziej, że każda z nas ma swoje atuty, jesteśmy różnymi zawodniczkami – podkreśliła najszybsza z kobiet dzisiejszej rywalizacji. - Jako dziecko jeździłam w te okolice na narty, do Żabnicy. Nie pamiętam jednak zbyt wiele z tamtych czasów. Ja zakochana w Beskidzie Niskim, po dzisiejszym dniu stwierdzam, że tutaj też jest fantastycznie. Jest dużo takich „dzikich” miejsc, a z perspektywy uniwersalnej biegaczki moją uwagę zwróciły nie tylko górskie szlaki, ale także nieuczęszczane asfaltowe drogi – idealne na treningi maratońskie. Aż się dziwię, że maratończycy tutaj nie przyjeżdżają. Myślę, że ja zacznę – dodała biegaczka ze stolicy.

Z powodu kontuzji z rywalizacji wycofał się jeden z faworytów - Bartosz Gorczyca.

Najlepsze zawodniczki i najlepsi biegacze w 6. PZLA Mistrzostwach Polski w Biegu Górskim na Ultra Dystansie:

Kobiety:

1. Dominika Stelmach (RK Athletics) – 8:22:44
2. Paulina Tracz (Salco Garmin Team) – 9:01:04
3. Edyta Lewandowska (Elitesports/Dynafit Team) – 9:26:39

Mężczyźni:

1. Kamil Leśniak (Salco Garmin Team) – 8:16:59
2. Robert Faron (Salco Garmin Team) – 9:00:57
3. Rafał Kot (Muar Running Team) – 9:05:04

Więcej zdjęć: TUTAJ (fot. Dariusz Cupiał, Ambasador Festiwalu Biegów)

Tegoroczna edycja Chudego Wawrzyńca odbywa się w formule trzydniowej.  Drugi dzień rywalizacji – już dzisiaj, a trzeci – w sobotę, 15 sierpnia. Poza dystansem 80 km, zawodnicy startują na 100, 50 i 20 km. Wydarzenie zgromadzi ok. 1000 uczestników. Końcowa klasyfikacja poszczególnych tras (nie wliczając mistrzostw Polski) powstanie dopiero za tydzień.

źródło: Organizator

fot. Andrzej Olszanowski


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce