Maratonka z elity uratowała samobójcę

Adriana Nelson, amerykańska nadzieja olimpijska od dłuższego czasu trenuje z myślą o Olympic Trials Marathon, który odbędzie się 13 lutego w Los Angeles. Jednak ten jeden trening, z pewnością zapamięta na dłużej.

W miniony czwartek wybrała się na bieganie po zmienionej trasie. Podczas treningu zauważyła mężczyznę siedzącego na krawędzi murka. Gdy podbiegła bliżej, okazało się, że miał założoną pętlę na szyję i zamierzał się powiesić.

- Zobaczyłam, że ma linę dookoła szyi i wygląda jakby był gotowy skoczyć- relacjonuje Adriana Nelson, mistrzyni USA w półmaratonie (2011) i druga zawodniczka Rock ‘n’ Roll San Jose Half Marathon, która w tej niecodziennej sytuacji nie straciła zimnej krwi. Podeszła do niego, zapytała, czy wszystko w porządku, a po chwili namówiła niedoszłego samobójcę na dłuższą rozmowę i przede wszystkim na zdjęcie pętli z szyi.

Okazało się, że 26-latek chciał targnąć się na swoje życie z powodu samotności i bezrobocia trwającego od kilku miesięcy. Według serwisu Competitor.com podczas rozmowy, która trwała ponad godzinę, maratonka opowiedziała mu o swoich niełatwych początkach w USA, dokąd przeprowadziła się z Rumunii. Początkowo nie znała nawet języka, a jednak mimo wielu frustracji pokonała przeszkody.

"To była najbardziej niezwykła rzecz, jakiej doświadczyłam w swoim życiu. Naprawdę mam nadzieję, że odnajdzie wewnętrzny spokój i wyjdzie na prostą ” - podsumowała wydarzenie biegaczka, która kilka godzin później wróciła na miejsce nietypowego spotkania, by wyrzucić linę. 

IB