Marcin Świerc czwarty Maratonie Mont Blanc. „To mój najlepszy wynik w karierze”

 

Marcin Świerc czwarty Maratonie Mont Blanc. „To mój najlepszy wynik w karierze”


Opublikowane w pt., 26/06/2015 - 15:51

Fantastycznie pobiegł Marcin Świerc podczas zawodów Pucharu Świata Skyrunning w Chamonix. Na trudnej technicznie 82-km trasie Marathonu du Mont-Blanc Polak zajął czwarte miejsce. Do podium zabrakło mu nieco ponad kwadrans.

- Czwarte miejsce tutaj to najlepszy wynik w mojej karierze - powiedział Polak na mecie, podkreślając wyśmienitą pogodę i piękno gór. Zagadnięty czy wróci pod Mont Blanc stwierdził, że teraz myśli przede wszystkim o odpoczynku. - Przede mną Mistrzostwa Polski, które chce wygrać - dodał.

W Francji zwyciężył z czasem 10 godzin i 31 minut jeden z faworytów imprezy Amerykanin Alex Nichols, który w przeszłości triumfował m.in. w American Discovery Trail Marathonie czy w Barr Trail Mountain Race.

Kolejne miejsca zajęli Włoch Franco Colle...

.... który zaledwie o niecałe dwie minuty wyprzedził Brytyjczyka Andrew Symondsa.

Świerc stracił do zwycięzcy blisko 50 minut.

Polak dość ostrożnie rozpoczął zawody. Na pierwszym punkcie kontrolnym w Brevent (9.1 km) zajmował dopiero 22. miejsce na 1270 biegaczy uczestniczących w imprezie. Potem stopniowo zaczął przesuwać się do przodu. Po 16.4 km we Flegere zawodnik Salomon Suunto Team Poland był już na 16. miejscu, a niecałe 10 km dalej w Buet - na 12. pozycji.

Do pierwszej dziesiątki Marcin Świerc awansował w Col de la Terrasse i dalej walczył o coraz wyższą lokatę. Na półmetku w Chatelard village był już ósmy, a przekroczywszy 50 km w Col des Posettes szósty.

Naszego biegacza cały czas wspierał na trasie Marcin Karaś, który na przepakach wprost w ekspresowym tempie dostarczał wszystkiego czego potrzebował zawodnik. A przy okazji relacjonował na facebookowym profilu marki Salomon wydarzenia z trasy.

Na 64. km wydawało się, że jest jeszcze szansa, by powalczyć o podium. Wtedy Polak był w klasyfikacji czwarty, a jego strata wynosiła zaledwie ok 10 min. Potem zmalała ona nawet o kolejne 120 sekund. Niestety mimo olbrzymiej ambicji, Polakowi tym razem się nie udało osiągnąć zamierzonego celu. Brytyjczyk Andrew Symonds odparł ataki i to on cieszył się z trzeciego miejsca w imprezie.

Start Marcina Świerca w Chamonix trzeba uznać za bardzo udany. Szczególnie, że podczas podróży do Francji miał wypadek  samochodowy. W porównaniu do ostatniego występu w Pucharze Świata biegacz zanotował duży progres wynikowy. W maju podczas Transvulcania Ultramarathonu był 15, choć oczywiście był to tylko start treningowy.

Teraz zawodnik Salomon Suunto Team Poland przymierza się do kolejnych wyzwań. Już za dwa tygodnie wybiera się na Mistrzostwa Europy we Francji, by potem, 2 sierpnia ścigać w Pucharze Świata w Tromso w Norwegii. W końcu we wrześniu - co dziś potwierdził - Świerc będzie bronić złotego medalu mistrzostw Polki podczas festiwalowego Biegu 7 Dolin w Krynicy. No chyba że w międzyczasie... zmienił barwy narodowe. Mamy nadzieję, że powyższa grafika to tylko wpadka organizatora.

MGEL

na pods. salomonrunning.pl / transmisja online

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce