Masz apetyt na... Maraton Wigry? Wkrótce zapisy

 

Masz apetyt na... Maraton Wigry? Wkrótce zapisy


Opublikowane w czw., 26/02/2015 - 13:47

Piękne okoliczności przyrody, regionalne przysmaki i 42,195 km biegu. Tak w skrócie można opisać atuty Maratonu Wigry (na zdjęciu). Zapisy do trzeciej edycji imprezy startują już 2 marca o godzinie 19:00.

Organizatorzy maratonu rozgrywanego w okolicach Suwałk nie planują rewolucyjnych zmian w formule imprezy. Zmienić ma się jedynie miejsce finiszu.

– Wydaje się, że formuła biegu się sprawdza, więc chcemy ją tylko udoskonalić. Nigdy nie jest tak, że czegoś nie da się poprawić. Na pewno będzie jeszcze smaczniej niż do tej pory, bo to jeden z naszych priorytetów. Pracujemy nad menu. Będą klasyki jak kartacze, babka ziemniaczana czy sękacz – opisuje Krzysztof Gajdziński, organizator biegu, który nie chce „eksperymentować z biegiem, który się sprawdza”.

– Trasa jest dokładnie taka sama jak przed rokiem. Nastąpi tylko kilkudziesięciometrowe przesunięcie mety, która od teraz znajdować się będzie przy Muzeum Wigier. Dzięki temu zabiegowi finisz będzie bardziej widowiskowy. Również sam plac przed muzeum daje nam większe pole manewru. Tam jest więcej miejsca niż na drodze, gdzie wcześniej kończyliśmy bieg – wspomina nasz rozmówca.

Limit uczestników Maratonu Wigry oraz towarzyszącemu mu biegowi „Pogoń za Bobrem” na 13 km wynosi łącznie 500 osób. W zeszłym roku bieg na „królewskim dystansie” ukończyło 140 osób. Natomiast w drugim biegu finiszowało 208 uczestników.

– Nie mamy aspiracji, by stać się imprezą masową. Zależy nam przede wszystkim na najwyższej jakości, a nie ilości. A o jakość jest tym trudniej, im więcej biegaczy ma się na trasie. Dodatkowo trasa prowadzi przez Wigierski Park Narodowy i obowiązują nas pewne limity ze względu na ochronę przyrody. Spodziewam się, że uda nam się osiągnąć zakładany limit lub bardzo zbliżyć się do niego – prognozuje Krzysztof Gajdziński.

Kameralna impreza, która stała się bardzo popularna dzięki swoim kulinarnym atrakcjom, jest teraz najbardziej znanym biegiem na Suwalszczyźnie. Mimo, że trasa nie należy tu do najłatwiejszych to wiele osób wybiera ten maraton jako pierwszy w życiu.

– Część biegaczy szuka tras szybkich, które nie koniecznie są ciekawe, ale są dobre do osiągania dobrych wyników. Jest też część osób, która w bieganiu szuka czegoś jeszcze. Jako biegacz jestem bliższy tej drugiej grupy. W trakcie zawodów chce przeżyć coś fajnego, „coś” zobaczyć. Taka też była koncepcja tego biegu. Chcemy Nim dać biegaczom coś więcej oprócz biegania. Stąd trasa bliska przyrody i regionalne przysmaki. Atmosfera jest rodzinna i piknikowa – stwierdza orgnaizator.

– Oczywiście To nie musi się wszystkim podobać. Jednak mamy już swoich zwolenników, którzy są z nami od pierwszej edycji. W tamtym regionie nie mieszka wielu ludzi, więc miejscowych uczestników mamy mało. Przyjeżdża tu wiele osób z Warszawy, Krakowa, Poznania, Białegostoku czy nawet z Litwy. Cieszy nas też to, że ktoś w pieszej edycji wystartował w „Pogoni za Bobrem”, rok temu Biegł już maraton. Był to dla niego bodziec, by zacząć biegać. Część z tych osób spotykam później nawet na biegach górskich gdzieś w Polsce, co bardzo cieszy – podkreśla Krzysztof Gajdziński.

Rok temu Maraton Wigry padł łupem Andrzej Godlewskiego (2:55:48). Wśród kobiet najlepsza była Patrycja Bereznowska (3:21:11). Na krótszym dystansie najlepszy okazał się Litwin Paulius Beljunas (43:03). Wśród kobiet wygrała Anna Gosk (53:11).

3. Maraton Wigry odbędzie się 22 sierpnia. Więcej w naszym KALENDARZU IMPREZ.

RZ

fot. Archiwum

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce