Mistrzowie świata pobiegną w Dubaju. Padną rekordy?

 

Mistrzowie świata pobiegną w Dubaju. Padną rekordy?


Opublikowane w czw., 14/11/2019 - 11:33

Maraton w Dubaju stawia na najlepszych. W przyszłym roku na starcie staną aktualni mistrzowie świata: Etiopczyk Lelisa Desisa i Kenijka Ruth Chepngetich, wyróżnieni nagrodą dla Maratończyka i Maratonki Roku 2019 według Międzynarodowego Stowarzyszenia Maratonów i Biegów Ulicznych.

Do największego miasta Zjednoczonych Emiratów Arabskich wróci Chepngetich, żeby bronić tytułu ubiegłorocznej zwyciężczyni. Do Kenijki należy też rekord trasy – 2:17.08. To czwarty wynik w historii kobiecego maratonu. Ten bieg na dobre wypromował obecną mistrzyni świata. Czy na płaskiej trasie w Dubaju jest w stanie pobiec jeszcze szybciej i stać się kolejną zawodniczką która złamie barierę 2:15:00?

Chepngetich, wcześniej wygrywała dwukrotnie maraton w Stambule (m.in. 2:18:35), była też druga w Paryżu. A wysoką pozycję potwierdziła podczas tegorocznych mistrzostw świata w Dosze. Zdobyła tam złoto w biegnąc w ekstremalnych warunkach. Wiele z biegaczek zeszło wtedy z trasy.

Nieco bogatszą karierę ma kolejny z faworytów Lelisa Desisa, który debiutował w maratonie właśnie w Dubaju w 2013 roku. Był to udane otwarcie, bo wygrał wtedy z wynikiem 2:04.45, co jest jego rekordem życiowy. Zresztą cały tamten sezon mógł sobie zapisać na plus. Zwyciężył m. in w Maratonie Bostońskim i zdobył srebrny medal mistrzostw świata w Moskwie. W tym roku Etiopczyk był drugi w Bostonie i zdobył złoty medal w Dosze po zaciętym finiszu.

Organizatorzy liczą na dobre czasy i nowe rekordy trasy. Jak podkreślają od dziesięciu lat maraton zapewnia wynik na poziomie serii World Marathon Majors, a nawet lepsze. Na potwierdzenie tych słów w tym sezonie na światowych listach wśród mężczyzn są trzy rezultaty z Dubaju (2:03:34, 2:03:40, 2:04:24), a wśród kobiet dwa ( 2:17:08 i 2:17:41).

21. edycja imprezy rozegrana zostanie 24 stycznia. Spodziewać można się, że oprócz wielkich gwiazd nie zabraknie także nowych twarzy, dla których będzie to doskonałe miejsce do zaistnienia. Łącznie w zmaganiach na kilku dystansach weźmie udział 30 tys. osób.

Nie jest jeszcze znana wysokość nagród. W tym sezonie szejkowie postanowili nieco przykręcić kurek z petrodolarami. Do tej pory czek za pierwsze miejsce opiewał na 200 tys. dolarów. Ostatnio za wygraną czekała „zaledwie” połowa tej kwoty. Na obniżenie wysokości nagród zdecydowano się po tym, jak IAAF wykluczyło Dubaj z możliwości ubiegania się o nowy, najwyższy status imprezy – platynowy

RZ


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce