MŚ: Historyczny sukces Guliyeva. Makwala zmęczony [ROZMOWY]

 

MŚ: Historyczny sukces Guliyeva. Makwala zmęczony [ROZMOWY]


Opublikowane w pt., 11/08/2017 - 07:25

Gdzie dwóch się bije, tam wygrywa Ramil Guliyev. W finale 200 m Turek uzyskał czas 20.09 i zdobył pierwsze w historii złoto mistrzostw świata dla swojego kraju na tym dystansie.

Ramil dał się poznać z dobrej strony już podczas mistrzostw świata w Pekinie, gdzie jego czas 20.01 pozostaje najszybszym wynikiem na 200m zdobytym podczas kwalifikacji

– To dla mnie ogromny zaszczyt, że mogłem zdobyć medal dla siebie i dla kraju. Czuję ogromną dumę, że przy moim nazwisku, jako zdobywcy złotego medalu mistrzostw świata była flaga Turcji. To historyczny moment dla mnie indywidualnie i dla lekkoatletyki w Turcji - powiedział nam w Londynie Ramil Guliyev, który biega zarówno 100, jak 200 m.

Po sukcesie w Londynie ten pochodzący ze sportowej rodziny sprinter zamierza się skupić na 200m. – Na 100m mam jeszcze wiele do zrobienia. Lepiej się czuję na 200m. Tu mam szanse na medale i jedną z nich dzisiaj wykorzystałem – dodał Guliyev

Drugie miejsce zajął Wayde Van Niekierk, który nie powtórzył sukcesu Michaela Johnsona z Gothenburga z 1995r i nie wygrał obydwu biegów, w których brał udział

– Johnson zrobił coś niezwykłego, ale ja go nie naśladuję. Podobnie jak nie staram się być Boltem. Mam ogromny szacunek, dla ich dokonać, wierzę jednak, że teraz nadszedł mój czas – mówił Van Niekerk na konferencji prasowej.

Trzecie miejsce po zaciętej walce trafiło do Jeeremiego Richardsa z Trinidadu i Tobago. – Ten medal wiele dla mnie znaczy. Znaczy dla mnie wszystko – mówił dziennikarzom rozentuzjazmowany zawodnik.

Marzenia o pierwszym dla swojego kraju medalu na 200 nie spełnił Isaac Makwala z Botswany, który z czasem 20.44 zajął dopiero szóste miejsce.

– Jestem rozczarowany. Przyjechałem przygotowany na walkę o medal na 400m. To mój dystans, mój bieg. Nie miałem wyboru, musiałem spróbować i zawalczyć na 200m. Nie udało się. Częściowo dlatego, że wczoraj biegłem dwa razy. Zwłaszcza ten samotny bieg w deszczu, był dla mnie męczący, Teraz potrzebuję odpoczynku, ale jestem gotowy na sztafetę – powiedział nam Makwala.

Z Londynu IB


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce