Naprawdę długie ultra w Anglii. Ale jest jeden problem...

 

Naprawdę długie ultra w Anglii. Ale jest jeden problem...


Opublikowane w ndz., 22/11/2015 - 08:50

To będzie prawdopodobnie najdłuższy jednoetapowy bieg w Europie.

Jego uczestnicy wyruszą 28 maja o 10:00 z Worcester, a zakończą w Shorhman-by-the-Sea. Muszą tam dotrzeć najpóźniej 10 czerwca. Mają więc na pokonanie Monarch’s Way znacznie mniej czasu niż wykorzystał na ten cel Karol II w 1651 roku. Szkocki król walczył wówczas o odzyskanie tronu z armią dowodzoną przez Olivera Cromwella. Jednak jego mniej liczne wojsko zostało rozbite, a ci nieliczni żołnierze, którzy przeżyli starcie, trafili do niewoli. Sam król niewoli uniknął, wymykając się wojskom parlamentu i uciekając na wybrzeże.

Pokonanie 990 km zajęło Karolowi II 6 tygodni, ale ten królewski ultramaraton mógł z pewnością zaliczyć do najszczęśliwszych w swoim życiu. Z sukcesem dotarł na wybrzeże, a następnie do Francji. Tam nie wszystko ułożyło się po jego myśli, niemniej do Anglii wrócił 9 lat później i objął swój wymarzony tron.

Na uczestników 990-kilometrowego biegu niestety nie czeka tron, ani nawet pół królestwa, a jedynie długa i ciężka trasa do pokonania w jednym etapie. Trasa nie będzie oznaczona, więc nawet dokładnie zaznajomionym z historycznym przebiegiem królewskiej ucieczki, przyda się i mapa i kompas. Każdy z uczestników sam decyduje, gdzie i jak długo zamierza spać.

Na szczęście niecałe wyposażenie, trzeba będzie nieść w plecaku. Część potrzebnych rzeczy organizatorzy dostarczą na punkty kontrolne, które jednak mogą być od siebie oddalone o wiele kilometrów. Wszelka pomoc z zewnątrz (i ta prywatna i ta zorganizowana przez sponsorów) jest zakazana.

Sama trasa jest zróżnicowana. Prowadzi i w terenie i przez miasta i po plaży.

Impreza jest także wyzwaniem finansowym. Wpisowe wynosi 945 funtów. Można je obniżyć o 300 funtów deklarując bieg bez wsparcia ze strony organizatorów. Zapisy jeszcze trwają, ale...

Limit uczestników wynosi zaledwie 20 osób. W tej chwili na liście startowej znajduje się 5 ultramaratończyków. Chociaż każdy z nich ma ogromne doświadczenie, to z jednym wyjątkiem, nie mają na koncie dłuższych biegów niż Spartathlon. Natomiast Allan Rumbles przebiegł już 1600 km w celach charytatywnych. To faworyt morderczej rywalizacji w Zjednoczonym Królestwie.

Cała impreza przypomina nieco planowanego Rzeźnika 500, ale jest przynajmniej - ze względu na dystans - dwa razy trudniejsza. Piszecie się?

Strona imprezy: www.challenge-running.co.uk/monarchs-way/race-info

IB

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce