Neverending story? Kolejni Kenijczycy wpadają na dopingu

Trudno wskazać miesiąc bez doniesień o kenijskim biegaczu czy biegaczce przyłapanych na dopingu. Bo Komitet ds. Integralności Lekkiej Atletyki przy IAAF (Athletics Integrity Unit) istnieje zaledwie dwa lata, to tropi oszustów wyjątkowo skutecznie. Teraz sankcjami objęci zostali Jacob Kibet Chulyo Kendagor i Joyce Chepkirui.

Bardziej znana z tej dwójki jest jest Joyce Chepkirui, która w 2014 zdobyła złoto Igrzysk Wspólnoty Brytyjskiej w biegu na 10 000 m. W tym samym roku wygrała też półmaraton w czeskiej Pradze, z wynikiem 1:06:18, co był ówczesnym rekordem imprezy. Rok później zwyciężyła maraton w Amsterdamie z rezultatem 2:24:10 i ustanawiając rekord życiowy.

Chepkirui stawała też na podium maratonu w Bostonie i była czwarta w Nowym Jorku. W zeszłym roku 30-letnia zawodniczka nie ukończyła zmagań w Honolulu, a wiosną była czwarta w Stambule z rezultatem 1:09:18. Biegaczka ostała zawieszona w prawach zawodnika na 4 lata za nieścisłości w paszporcie biologicznym.

Natomiast Jacob Kibet Chulyo Kendagor specjalizuje się głównie w biegach ulicznych. Jego życiówka w maratonie to 2:07:33 z Seulu z 2017 roku. W tym samym roku Kenijczyk stanął na najniższym stopniu podium w Hamburgu. W nagradzanej czołówce finiszował też w Stambule, zajmując piąte miejsce. W 2014 roku Kendagor wygrał maraton w Walencji i półmaraton w Berlinie (59:36). Zawodnik został zawieszony na 4 lata za uchylanie się przed kontrolą antydopingową.

Kenijscy zawodnicy mają stanowić obecnie aż 22% z programu testów przeprowadzonych poza zawodami przez AIU. Tyle samo poświęcać ma im specjalny zespół dochodzeniowy. Według raportu opublikowanego przez WADA, między w 2004 a 2018 rokiem na dopingu wpadło 138 zawodników z tego kraju, z czego 131 uprawiało lekką atletykę.

RZ

​​