Nie dwa, a cztery lata dyskwalifikacji dla Rity Jeptoo?
Opublikowane w pt., 24/04/2015 - 16:08
Światowa federacja lekkoatletyczna (IAAF) zwróciła się do Trybunału Arbitrażowego ds. sportu w Lozannie (CAS) o podwyższenie kary dyskwalifikacji dla maratonki Rity Jeptoo (na zdjęciu). Sama zawodniczka dąży do oczyszczenia z zarzutów. Chce także występować w zawodach już podczas badania jej sprawy przez Trybunał.
W lutym tego roku 34-letnia Kenijka została zawieszona na dwa lata za stosowanie EPO. Oznacza to, że do uprawiania sportu wrócić może dopiero w październiku 2016 roku. IAAF chce jednak zwiększenia kary ze względu na „okoliczności obciążające” zawodniczkę. W ocenie federacji, kara powinna wynosić nawet 4 lata.
Jeptoo nie zamierza poddać się karze. W odwołaniu do Trybunału Arbitrażowego powołuje się na to, że być może przyjęła niedozwolone substancje, ale że stało się to przypadkiem w szpitalu, w którym przebywała po wypadku samochodowym. Chce zniesienia dyskwalifikacji. Chce też startować podczas rozpatrywania apelacji - swoją wiodącą rolę w kobiecym maratonie zamierza potwierdzić już podczas sierpniowych mistrzostw Świata w Pekinie.
Rita Jeptoo wpadła na stosowaniu zakazanych środków w październiku ubiegłego roku przed, tuż maratonem w Nowym Jorku, gdzie miała świętować tytuł najlepszej zawodniczki World Marathon Majors (oraz sowitą nagrodę w postaci pół miliona dolarów).
W swojej karierze Kenijska maratonka zwyciężała maratony w Chicago, Bostonie oraz Sztokholmie. Jej oficjalny rekord życiowy wynosi 2:19:57 (Chicago, 2013 r.). W Bostonie osiągnęła rezultat 2:18:57, przy czym pamietajmu, że tamtejsza trasa nie spełnia IAAF.
RZ
fot. wikimedia
