Niezmiennie zmienna trasa Kieratu

 

Niezmiennie zmienna trasa Kieratu


Opublikowane w czw., 19/02/2015 - 15:53

Tradycyjnie 1 marca rozpoczną się zapisy na Kierat. Ten 100-kilometrowy maraton pieszy na orientację ma zagorzałe grono zwolenników. Każdy wie, czego się spodziewać, chociaż trasa zawsze zaskakuje uczestników.

– Nie przewidujemy zmian. Niezmienne będzie także to, że jak co roku, zmieni się trasa. Staram się zaskakiwać zawodników. To nie zawsze wychodzi, bo rejon w pobliżu Limanowej jest już dobrze znany stałym bywalcom imprezy, ale im dalej od miejsca startu i mety, tym bardziej staram się poprowadzić trasę przez nowe tereny lub takie, przez które trasa prowadziła już bardzo dawno temu – mówi Andrzej Sochoń, sędzia główny Kieratu.

Nawigacja nie powinna być szczególnie trudna, chociaż zaledwie jeden z 15 punktów do zaliczenia, był już obecny na poprzednich mapach. Doświadczenie w Kieracie nie daje więc przewagi nad debiutantami.

– Nie przesadzam z poziomem trudności nawigacyjnych na trasie, ale bardzo dużo zależy od warunków pogodowych – wskazuje sędzia główny, który wspomina zeszłoroczne problemy zawodników. Wtedy na stosunkowo prostym odcinku drogi, połamane i zwalone drzewa znacznie spowolniły czołówkę biegu.

Podczas jednej z pierwszych edycji został ogłoszony stan alarmowy związany z możliwą powodzią. Organizatorzy zawsze jednak dbają o bezpieczeństwo Trasa była już kontrolowana dwukrotnie. Ostatnio jesienią, ale kolejny obchód planowany jest na koniec lutego. Wtedy też zostaną wprowadzone ewentualne drobne korekty do przebiegu trasy.

Bez zmian pozostaną najważniejsze cechy Kieratu. Do pokonania jest 100 km o łącznej sumie podejść 3500m w limicie 30 godzin. Na zawodników czeka piękny region Beskidu Wyspowego i wymagające ukształtowanie terenu. Nie ma limitu miejsc na liście startowej, chociaż ilość chętnych niebezpiecznie zbliża się do granicy 1000 osób, której organizatorzy nie chcieliby przekroczyć

– Nie chcielibyśmy, żeby Kierat stał się imprezą masową. Spełnienie wymogów takiej imprezy, nie byłoby żadnym problemem. Spełniamy je już teraz, ale Kierat straciłby swój charakter – mówi Andrzej Suchoń.

Po raz drugi zostanie zastosowany też system Sportident, czyli karty, na których zapisywane są punkty kontrolne. W zeszłym roku budził on sporo wątpliwości, ale okazał się wygodny i prosty w użyciu.

Kierat odbędzie się w dniach od 22 do 24 maja. Wpisowe prawdopodobnie pozostanie bez zmian w stosunku do zeszłego roku, ale jego dokładna wysokość będzie potwierdzona za kilka dni.

12. Ekstremalny Maraton Pieszy KIERAT w naszym KALENDARZU IMPREZ

IB

Fot. Jarosław Frąk / Archiwum

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce