Obrońcy tytułu wrócą do Bostonu

 

Obrońcy tytułu wrócą do Bostonu


Opublikowane w wt., 11/12/2018 - 10:29

Powrót Mistrzów – tak można zatytułować przyszłoroczny Maraton Bostoński. Do stolicy stanu Massachusetts wracają Amerykanka Desiree Linden i Japończyk Yuki Kawauchi.

Tegoroczny Maraton Bostoński nie należał do najszybszych w historii, ale dostarczył dużo więcej emocji niż rekordowy bieg Eliuda Kipchoge w Berlinie. W stolicy Niemiec oglądaliśmy teatr jednego aktora i jego prywatny pojedynek z czasem. W Bostonie, jak dobrym filmie – bohaterów było wielu, do tego wartka akcja i scenografia. Pogoda tak bardzo nie sprzyjała maratończykom, że wciąż pamiętamy zawodników z elity odzianych w kurtki, w czapkach i chustach, opatulonych po czubek nosa. Efekt był taki, że większość z faworytów nie ukończyła rywalizacji.

Doskonale w tym wszystkim odnalazł się Yuki Kawauchi, który spróbował ucieczki. Zupełnie jak w wyścigu kolarskim. Na 40. kilometrze prowadził jeszcze Kenijczyk Geoffrey Kirui, który mógł obronić tytuł z 2017 roku, jednak Afrykańczyk opadł z sił i wyprzedził go rozpędzony „samuraj”. Już osiemdziesiąty maraton w karierze (!) okazał się tym najszczęśliwszym. Kawauchi wygrał z czasem 2:15:58. Była to pierwsza wygrana Japończyka w Bostonie od 1987 roku.

Po Bostonie Kawauchiemu już tak dobrze się nie wiodło. Najwyżej był w Sztokholmie, gdzie uplasował się na czwartym miejscu z wynikiem 2:22:57. Nie tak dawno, w Fukuoce zajął 10. miejsce z czasem 2:12:03. Wciąż śrubuje swoje rekordy pod względem startów. Tylko w tym roku przebiegł 8 maratonów, nie licząc oczywiście innych dystansów (a startował też w ultramaratonie).

Desiree Linden stała się bohaterką kibiców w USA, po 33 latach przerywając niemoc Amerykanek w najbardziej prestiżowym biegu świata. Na prowadzenie wyszła w okolicach 35. kilometra. Wcześniej goniła Gladys Chesir i Mamitu Deske, które ostatecznie nie ukończyły rywalizacji. Na mecie zanotowała wynik 2:39:54.

Po tamtym starcie popularność biegaczki znacznie wzrosła. Chociaż na swoim koncie miała już występy na igrzyskach w Londynie i Rio, to dopiero wygrana w Bostonie otworzyła jej nowy rozdział w karierze. Jesienią zajęła też 6. miejsce podczas Maratonu Nowojorskiego z czasem 2:27:51.

Desiree Linden startowała w Bostonie pięciokrotnie. W 2011 roku byłą druga, ale z dużo lepszym wynikiem - 2:22:38.

123. Maraton Bostoński zaplanowano na 15 kwietnia 2019 r. W imprezie wezmą udział też zwycięzcy rywalizacji na wózkach: Amerykanka Tatyana McFadden oraz Szwajcar Marcel Hug.

RZ


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce