Oryginalne i z przygodami Mikołajki w Brzesku [ZDJĘCIA]
Opublikowane w śr., 07/12/2016 - 10:03
W niedzielę 4 grudnia w Brzesku biegali Mikołaje. Dystanse do wyboru do kolori, począwszy od biegów halowych dla dzieci, przez 1 i km, aż do 10 km – relacjonuje Adam Widła.
Ponad 200 uczestników biegu głównego na 5 oraz 10 km ruszyło na trasę punktualnie o godzinie 12. Start był wspólny. Tradycyjnie też pierwsza pętla dla obu dystansów była wspólna. Ciekawostką była odwrócona druga pętla dla dłuższego z dystansów.
Biuro zawodów działało sprawnie. Do czasu. Osoby kończące bieg na 5 km z czasem poniżej 30 minut nie otrzymywały medalu. Jak się dowiedziałem ,uczestnicy biegu na 1 km, który wystartował chwilę po biegu głównym, również nie otrzymali tej pamiątki. Powód był absurdalny - zapomniano wystawić medale.
Błąd jednak naprawiono. Wręczano medale również tym, którzy ukończyli zmagania wczesniej. Sam swój krążek odebrłaem po ok. kwadransie. Biegałem już w wielu miejscach i zdarzały się braki medali dla końcówki stawki. Ale tak śmieszna i zarazem dziwna sytuacja zdarzyła mi się pierwszy raz. Prawdopodobnie wyszedł brak doświadczenia organizatora.
Do pozostałych aspektów imprezy nie można się przyczepić. Była ciepła herbata, koce termiczne po biegu, posiłek.
Warto też zwrócić uwagę na oryginalny pomysł na wpisowe. Zamiast zwykłej wpłaty na konto, byliśmy zachęceni do zrobienia paczki / paczek - do Domu Dziecka lub Domu Pomocy Społecznej, z produktami powszednimi takimi jak kasze, ryż itp. Lub po prostu dla konkretnego dziecka. Prośby maluchów były przeróżne. Sam taką możliwość wybrałem, uważając że przygotowanie takiej paczki może być miłe i ciekawe. Nie pomyliłem się!
Podsumowując, na pewno wybiorę się do Brzeska za rok. Fajna impreza, którą z czystym sercem mogę polecić!
Adam Widła
