Pobiegną po maratoński rekord świata… w hali [WIDEO]

 

Pobiegną po maratoński rekord świata… w hali [WIDEO]


Opublikowane w czw., 14/03/2019 - 08:54

Rokrocznie Nowy Jork gromadzi ponad 50. tys. biegaczy, którzy stają na starcie największego maratonu świata, zaliczanego do prestiżowej serii Abott World Marathon Majors. Zanim jednak w listopadzie ulice miasta wypełnią kolorowe tłumy, już w kwietniu pod dachem Armory Center rozegrany zostanie maraton… w wersji halowej. Na bieżnię wróci nieoficjalny rekordzista świata w tej konkurencji.

Wiosenny maraton mało komu kojarzy się z bieganiem w hali. Gdzie tu mijanie kolejnych ulic, zakrętów, stref kibica, podziwianie architektury i krajobrazów miasta, odkrywaniem nowych miejsc. A są też przecież miejsca kultowe, które chce się zobaczyć i poczuć, by wspomnieć tylko Heartbreak Hill w Bostonie.

Maraton w hali wymaga nie tylko dobrej kondycji, ale jeszcze lepszej formy psychicznej. Do pokonania jest 211 okrążeń po 200-metrowej bieżni. Kręcąc się w kółko, można się poczuć jak w bębnie pralki. Z drugiej strony, uczestnicy nie mają obawy, że mocno powieje w twarz czy też zacznie padać deszcz.

Tytułu w Armory Center będzie bronił Amerykanin Malcolm Richards, który rok temu w uzyskał czas 2:19:01. Wynik ten jest nieoficjalnym rekordem świata w halowym maratonie (IAAF pod dachem odnotowuje tyle rekordy na dystansie do 5000 m). Nie był to pierwszy start Richardsa w tej konkurencji i w Wielkim Jabłku; wygrał już w pierwszej odsłonie zawodów w 2016 roku, z wynikiem 2:21:55. Dla porównania, jego najlepszy wynik na ulicy to 2:15:10 z Berlina, uzyskany został w tym samym roku. Prywatnie biegacz jest nauczycielem w San Francisco.

Mocnym rywalem dla Richardsa będzie posiadający polskie korzenie Chris Zablocki. Mieszkający w Essex zawodnik wygrał już ten halowy maraton w 2017 roku z czasem 2:21:47, co również było rekordowym osiągnięciem. Jego życiówka z ulicy to 2:15:39.

Swojej szansy szukać będzie też Brytyjczyk Andrew Lemoncello, który w maratonie ulicznym posiada życiówkę 2:13:40, a w 2014 roku ustanowił rekord Guinnesa w półmaratonie na bieżni mechanicznej (1:07:29).

Wśród pań zabraknie Amerykanki Lindsey Scherf - rekordzistki globu z wynikiem 2:40:55.

Z rekordem chce się zmierzyć za to jej rodaczka - Stephanie Pezzullo. Jej życiówka w tradycyjnym maratonie to 2:32:42 (Chicago, 2012 r.). Zawodniczka wydaje się być bardzo uniwersalna, bo w swoje CV wpisuje życiówki na dystansach od 800 m aż do maratonu. Startowała również w hali na 5 000 m (16:05.55), więc ma już doświadczenie w pokonaniu 25 okrążeń pod dachem.

Impreza pn. Armory Marathon 2019 odbędzie się w dniach 12-14 kwietnia. W programie wydarzenia jest też m.in. sztafeta maratońska. Na zwycięzców biegu indywidualnego czeka 3 tys. dolarów . Dodatkowe 4. tys. dolarów można otrzymać w nagrodę za pobicie rekordów.

RZ


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce