Polak wygrywa 4th Olympia Marathon! „Chwila chwały w miejscu narodzin Igrzysk Olimpijskich” [ZDJĘCIA]

 

Polak wygrywa 4th Olympia Marathon! „Chwila chwały w miejscu narodzin Igrzysk Olimpijskich” [ZDJĘCIA]


Opublikowane w wt., 10/04/2018 - 09:02

Olympia Marathon oraz The Region of Western Greece zorganizowali dla miłośników biegania wyjątkowe wydarzenie - 4th Olympia Marathon. Zawody zgromadziły międzynarodową społeczność biegaczy na świętych terenach Olimpii od 31 marca do 1 kwietnia.

Pamiętacie uśmiechniętą ekipę z małopolskiego KS Ryglice, która namieszała jesienią w słonecznej Dalmacji? Pisaliśmy o tym TUTAJ. Tym razem w nieco mniejszym składzie grupa udała się na święta do Grecji. Pomimo, iż w czasie tych dwóch dni odbyło się tam kilka zawodów na różnych dystansach, uwagę Polaków przykuł szczególnie bieg maratoński. Takiego rozstrzygnięcia zmagań jednak nikt się nie spodziewał. 

Wszystko za sprawą Przemysława Bienia - zawodnika Sekcji Biegowej KS Ryglice, który pokonując 108 zawodników z różnych krajów, z czasem 2:58:44 i bez oznak zmęczenia zwyciężył i zostawił swój ślad w najświętszym miejscu starożytnej Grecji!.

Chociaż trasa nie należała do najłatwiejszych, bo w przeciwieństwie do większości maratonów ulicznych niepozbawiona była wzniesień, Przemek, który specjalizuje się głównie w biegach górskich poradził sobie z nią bez problemu. Wyruszając z Amaliady, początkowo biegł za swoimi głównymi rywalami. Dopiero po 38 km wyprzedził ich i utrzymał sporą przewagę aż do mety w historycznym mieście Olympia.

W tym roku po raz pierwszy zwycięzcy biegów mieli zaszczyt otrzymać medale na antycznym stadionie. Obok naszego rodaka na podium stanęli: Vasileiou Alexios (3:00:53) oraz Katsikis Antonios (3:01:23).

Do tak wielkiego honoru niewiele zabrakło drugiemu Polakowi startującemu w maratonie. Adam Leszko z czasem 3:04:52 zajął czwarte miejsce.

Na uwagę zasługuje również wynik Karoliny Tuszyńskiej – trzynaste miejsce w kategorii kobiet, na dystansie półmaratońskim.

Gratulujemy zarówno zwycięzcom, jak i pozostałym biegaczom przede wszystkim możliwości konkurowania w miejscu, w którym narodził się duch olimpijski.

Grzegorz Danicz


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce