Polanica-Zdrój: Puchar Polski NW na półmetku [ZDJĘCIA]

W Polanicy-Zdroju odbył się czwarty etap Pucharu Polski Nordic Walking. To dokładnie półmetek cyklu, w ramach którego zawodnicy rywalizują na trzech dystansach: 5 km, 10 km oraz w półmaratonie. Punkty zbierają w systemie pucharowym, klasyfikowani w kategoriach wiekowych. Ten etap należy do najtrudniejszych technicznie ze względu na nawierzchnię: w Parku Zdrojowym alejki, choć piękne, pokryte są w sporej części kostką brukową, tak nielubianą przez kijkarzy.

- Od kilku lat realizujemy Puchar Polski w Polanicy. Mnóstwo słów wypowiedziano na temat uroków parku i samego miasta. Jeszcze więcej powiedziano na temat nawierzchni i konfiguracji terenu. Zawodnicy "głosują" nogami. Jak widać po frekwencji, od lat na starcie w polanickim parku stawiają się najlepsi zawodnicy z całej Polski, odnoszący sukcesy w kraju i za granicą – wyjaśnia Olgierd Bojke, prezes Polskiej Federacji Nordic Walking. - Wejście w przestrzeń miejską jest jednym z warunków promocji sportu powszechnego – dodaje. PFNW jest prekursorem w tym zakresie. Od wiosny w całym kraju odbywają się darmowe zajęcia z instruktorami, dostępne dla wszystkich. Zawody są kolejną okazją, by zainteresować tą zdrową i bezpieczną formą aktywności więcej osób.

W polanickim parku na starcie stanęły zarówno osoby maszerujące rekreacyjnie, w tym wielu absolwentów ubiegłorocznej Akademii Santandera (cykl darmowych zajęć z instruktorami), jak i ambitni zawodnicy, którzy ścigają się nie tylko na polskich trasach. Nad przebiegiem rywalizacji czuwali sędziowie, którzy pilnowali poprawnej techniki i przestrzegania zasad fair play, ale też bezpieczeństwa na trasie. Przy tak wysokiej temperaturze, jaka panowała w trakcie rywalizacji, o zasłabnięcia nie trudno. Dzięki temu, że sędziowie „mają na oku” całą trasę a do tego pozostają w stałym kontakcie, osoby, które poczują się gorzej są wyłapywane w ekspresowym tempie i od razu mogą liczyć na pomoc.

- Warunki pogodowe dzisiaj był takie, że kilka osób omdlało i nie ukończyło zawodów – mówił Daniel Wojtasiński. - Trasa tutaj też jest trudna ze względu na ukształtowanie i nawierzchnię, niezbyt nordicową, w sporej mierze pokrytą kostką brukową. Rywalizacja była naprawdę ostra, sędziowie zwracali uwagę. Ale udało mi się wygrać kategorię, jestem bardzo zadowolony.

Jaworzyna Hill Nordic Walking „uczy pokory”. Podejmij wyzwanie... biegaczu!

W Polanicy nie zabrakło też dzieci i młodzieży. Upowszechnianie aktywności wśród nich jest ważnym celem PFNW. Stąd podczas każdej pucharowej rywalizacji odbywają się krótkie marsze dla najmłodszych dzieci a starsze mogą startować w kilku kategoriach wiekowych na dystansie 5 km. W kategorii juniorek niedościgniona dzisiaj była czternastoletnia Agnieszka Marcinkowska z Lublińca: - Byłam pierwsza w kategorii. Trasa była ciężka, z górkami a walka ostra. Startuję w całym Pucharze Polski. Podoba mi się chodzenie z kijami. Koleżanki mają inne zainteresowania, ale nie śmieją się ze mnie. Kibicują mi, zawsze przed zawodami życzą powodzenia a po gratulują – przyznała młoda reprezentantka Unii Miast.

Najepsi na dystansie 5 km okazali się Dariusz Bińczyk (31:53) oraz Jola Uss (35:14). 10 km najszybciej pokonali Piotr Niechwiejczyk (1:03:43) i Małgorzata Kubiszyn (1:09:44) a na dystansie półmaratonu triumfowali Marcin Rosak (2:17:17) i Joanna Kołodziej (2:37:45).

Pełne wyniki można zobaczyć TUTAJ.

Więcej zdjęć: TUTAJ

KM