Pomagamy Jasiowi z Mateuszem Leszczyńskim

 

Pomagamy Jasiowi z Mateuszem Leszczyńskim


Opublikowane w sob., 21/07/2018 - 18:34

Łodzianin Mateusz „Woskul” Leszczyński postanowił biegając pomóc 8-letniemu Jasiowi Olbrysiowi z Elbląga, walczącemu z mukowiscydozą. Przy okazji swoich 34. urodzin postanowił przebiec 34 maratony dzień po dniu, by nagłośnić zbiórkę pieniędzy na leczenie chorego chłopca, który chciałby sam kiedyś przebiec maraton, lecz na razie musi walczyć o normalny oddecch. W rozpropagowaniu jego pomysłu, i zebraniu założonej sumy nawet mimo niedokończenia biegowego projektu, pomógł materiał pokazany w ogólnopolskiej telewizji.

Po łódzkim Sztafetowym Półmaratonie Szakala mieliśmy przyjemność porozmawiać z Mateuszem.

Pozwól, że zacznę od końca. Chociaż biegowo swojego projektu nie dokończyłeś, to cel finansowy udało się osiągnąć. Możesz nam opowiedzieć o tym właśnie celu? Skąd się dowiedziałeś o Jasiu i co Cię zmotywowało, by mu pomóc?

Mateusz Leszczyński: Suma była wielokrotnością liczby 34, która symbolizowała taką samą ilość dystansów maratońskich do pokonania dzień po dniu, jednocześnie nawiązując do mojego wieku. Srodki, które udało się zebrać, pomogą sfinansować dwumiesięczne leczenie Jasia, którego wspieram od kilku lat. O chłopcu dowiedziałem się poprzez start w jednym z pierwszych łódzkich maratonów organizowanych przez fundację, której Jasio jest podopiecznym.

Dlaczego wybrałeś właśnie taki rodzaj biegowego wyzwania? I jeśli można zapytać, co spowodowało jego przerwanie?

Zmagałem się kilkoma wyzwaniami ultra do tej pory, za każdym razem zwracając uwagę osób trzecich na to, że trud włożony w przygotowania czy sam start jest nieporównywalny z walką o oddech każdego dnia, którą toczy chory na mukowiscydozę chłopiec. Przerwałem zmagania po siódmym maratonie z powodów prywatnych. Znacznie utrudniały mi one funkcjonowanie w pracy i wpływały na relacje międzyludzkie.

Jak z Twojej strony wyglądało bieganie przez te 7 dni, dzień po dniu, dystansu maratońskiego? W krynickim Iron Run już się zmierzyłeś z trochę podobnym sprawdzianem. Czy to było trudniejsze?

Znajduję masę podobieństw, choćby zaburzenia snu, gotowość do aktywności bez względu na porę dnia, tęsknotę za normalnym jedzeniem, czy wkradającą się niepostrzeżenie monotonię. Lekarstwem na te wszystkie problemy było towarzystwo bliskich osób, które mnie wspierały bezpośrednio w biegu czy na rowerze i mentalnie na odległość.

Po bardzo krótkiej przerwie, w niedzielę 15 lipca zobaczyliśmy Cię na wyjątkowo ciężkiej i wymagającej sztafecie maratońskiej, gdzie musiałeś 6 razy przebiec po kilometrze na maksymalnej szybkości. Jakie są Twoje sposoby na regenerację?

Przede wszystkim moja kobieta, ona wspiera mnie na co dzień i dba o właściwą regenerację poprzez posiłki, odciągnięcie myśli od biegania dzięki spędzaniu czasu na polu innych aktywności, których to oboje jesteśmy fanami. Wspólne chwile pozwalają mi złapać nieco więcej dystansu do świata, do sportu i nabrać jednocześnie ochoty na chwytanie go za gardło, nigdy jednak kosztem relacji.

Czego możemy się po Tobie spodziewać w najbliższym czasie? Jakie masz plany startowe? A może po Filmie w Biegu (cyklu biegowych wycieczek po Łodzi o tematyce filmowej, prowadzonych przez naszego rozmówcę – red.) i maratonach dla Jasia znów jakiś nietypowy projekt biegowy?

Trafiłeś w punkt, właśnie jestem w przededniu startu projektu „Border to Hel '18” podczas trwania którego, wraz z zaprzyjaźnionymi ekipami SWORDS WARSAW oraz WARSAW RUN CLUB będziemy biec ze Świnoujścia na Hel bez przerwy, zmieniając się w trakcie. ( https://www.facebook.com/events/1771473166240656/ ) Później to już budowa podwalin pod formę, która pozwoli na pobicie rekordu życiowego na jednym z jesiennych maratonów.

Czy dalej możemy jeszcze pomóc Jasiowi w walce o zdrowie?

Tak, zbiórka jest jeszcze aktywna, nie miałem jej serca zamknąć widząc kolejne wpłaty. Zapraszam więc do przekazywania dowolnych datków na jego rzecz za pośrednictwem TEGO linku.

KW

Fot. Beata Oleksiewicz


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce