Jesteś tutaj

Puchar Europy w Nordic Walking na finiszu. Polacy biorą wszystko! [ZDJĘCIA]

Opublikowane w śr., 09/10/2019 - 08:45

Puchar Europy Nordic Walking w Ferlach, Austria (5-6.10.2019)

Zdjęć w galerii: 20

W austriackim Ferlach zakończył się Puchar Europy w Nordic Walking. Jego uczestnicy rywalizowali w siedmiu etapach rozgrywanych w pięciu krajach: w Słowenii, Niemczech, Polsce, we Włoszech oraz w Austrii. Podstawowym dystansem było 10 km, ale do klasyfikacji generalnej wliczono też wyniki mistrzostw kontynentu na dystansie 5 km oraz w półmaratonie. Te ostatnie również odbyły się w Austrii, na dzień przed wielkim finałem.

Polacy po raz kolejny udowodnili, że w tej dyscyplinie są prawdziwą potęgą. W pierwszej dziesiątce mistrzostw Europy w półmaratonie znalazło się aż siedmiu Polaków a trzy z czterech najszybszych kobiet to nasze reprezentantki. W klasyfikacji generalnej trwającego pół roku Pucharu Europy także było biało czerwono: panowie dosłownie zmiażdżyli rywali, stając na pięciu z sześciu dekorowanych miejsc a panie zajęły połowę poszerzonego podium.

Nowym mistrzem kontynentu w półmaratonie został Piotr Kordowski z Krakowa. Dystans 22,2 km ukończył w czasie 2:26:35, zwyciężając z minutową przewagą nad Marcinem Hałasem (2:27:36). Podium dopełnił Marek Sokołowski (2:30:11). Kordowski nie ukrywał, że do Ferlach przyjechał po zwycięstwo: - To był jeden z celów na ten rok. Faktycznie przyjechałem tutaj, żeby wygrać – mówił podczas ceremonii dekoracji. - Nie prowadziłem od początku. Rywale postawili poprzeczkę wysoko, ale ja miałem pewien plan, który zrealizowałem w stu procentach. Wiedziałem, że po dwóch okrążeniach ruszę, wyjdę na prowadzenie i będę to trzymał do końca. Trasa nie była trudna, dużo płaskich, długich odcinków a ja zdecydowanie wolę górskie trasy.

Wśród pań Elżbieta Wojciechowska nie pozostawiła konkurentkom złudzeń, zwyciężając z przewagą ponad 10 minut. Czas 2:27:43 dał jej trzecie miejsce w klasyfikacji open! Druga była Małgorzata Kubiszyn (2:37:58) a trzecia Linda Kubilovica z Łotwy (2:39:01). Wojciechowska swoją fenomenalną formę potwierdziła w niedzielę podczas finału Pucharu Europy, zwyciężając z czasem 1:11:26 (11,1 km). Druga Małgorzata Kubiszyn finiszowała z czasem 1:17:53 a Niemka Margot Niedl z wynikiem 1:19:02.

Kubiszyn zwyciężyła w klasyfikacji generalnej Pucharu Europy, w którym punktowało siedem etapów w pięciu krajach. Czy planowała to zwycięstwo? - Nie… Chciałam tylko wygrać Puchar Polski, ale kiedy po Legnicy zobaczyłam, że mam szansę wygrać Puchar Europy, pomyślałam „Czemu nie?” – przyznała. - Najtrudniejszy dla mnie był austriacki etap. 22 km to nie mój dystans, ale dałam radę. Widocznie rywalki też nie były dobrze przygotowane – powiedziała skromnie. Zdradziła też, że nie planuje pucharowych startów w kolejnym sezonie: - Ten rok był bardzo męczący. Za dużo wyjazdów, za dużo tego wszystkiego… Jeździłam tylko na starty i wracałam, bo mam małe dzieci. Pora odpocząć i dać wygrać innym.

Innego zdania jest triumfator klasyfikacji mężczyzn Andrzej Michalski: - Teraz jest czas na odpoczynek, dobrą regenerację i planowanie startów na kolejny rok. Jakich? To czas pokaże. Ale nie wykluczam ponownej walki w Pucharze Europy – zdradził. – Bardzo się cieszę z tej wygranej, ale cały Puchar był dość trudny. To pięć miesięcy w dobrej formie. Jak kilka osób z Polski, nie odpuściłem żadnego startu i to dało końcowy sukces. Dla mnie najtrudniejszy był etap w Legnicy, ponieważ tuż przed dopadły mnie dwa poważne urazy, które w mniejszym już stopniu dokuczają mi do teraz. Najciekawszy za to był dwuetapowy start w Ferlach. Sobota półmaraton, niedziela 11 km na dość wymagającej trasie. To wymaga odpowiedniego przygotowania. Ale piękne widoki na trasie wynagradzały wysiłek.

Wyniki Mistrzostw Europy w Półmaratonie:

Kobiety: