Rafał Mikołajczyk ma nowy rower. Także dzięki Wam!

Przez kilka miesięcy biegacze, kibice kolarstwa ręcznego i czytelnicy Festiwalu Biegów brali udział w biegach charytatywnych, przesyłali drobne i większe kwoty pieniędzy na konto Fundacji „Sport Jest Jeden”, by wesprzeć projekt „Rower dla Rafała”. Udało się zebrać całą potrzebną kwotę i ambitny sportowiec cieszy się już nowym sprzętem!

Rafał Mikołajczyk to zawodnik kategorii H1, który ściga się z najlepszymi kolarzami ręcznymi na świecie i odnosi sukcesy. Został podwójnym mistrzem Polski, siódmym zawodnikiem świata w swojej kategorii według rankingu UCI. Osiągnął to wszystko na ciężkim, niedostosowanym do potrzeb profesjonalnego sportowca, rowerze. Jego przestarzały sprzęt wymuszał ryzykowną jazdę i wymagał rozpoczęcia przygotowań do startu z półgodzinnym wyprzedzeniem.

Teraz to już historia. Nowy sezon to początek nowego rozdziału w wyścigach Rafała. Dzięki kibicom i przyjaciołom udało się zebrać odpowiednią sumę pieniędzy, by kupić nowy rower. Tuż przed weekendem, w piątek rano Rafał Mikołajczyk pojawił się w podwarszawskiej siedzibie firmy Carbonbike, by odebrać swój nowy sprzęt.

Zakup roweru ręcznego, to nie jest prosta sprawa. Każdy egzemplarz jest indywidualnie dostosowywany do zawodnika. Jarosław Baranowski z Carbonbike poświęca dużo czasu, by znaleźć idealne rozwiązanie uwzględniające zakres ruchu kolarza. Godzinami szuka odpowiedniego miejsca dla manetki, dobiera właściwą wysokość rurek i na podłączonym trenażerze sprawdza komfort zawodnika. Takie podejście się sprawdza. Chociaż zakup roweru trwa długo, to efektem był szeroki uśmiech Rafała.

- Brakuje mi słów, żeby wyrazić, jak bardzo jestem zadowolony, że się udało. O samym rowerze mogę powiedzieć, że dzięki tym wszystkim osobom, które we mnie uwierzyły, mam teraz do dyspozycji poręczny i lekki sprzęt. Teraz muszę się do niego przyzwyczaić, dobrze go poznać i oczywiście dużo trenować. Na pewno jestem dobrej myśli i dam z siebie wszystko. Zaczynam nowy sezon przygotowawczy profesjonalnie, przy wsparciu trenera. Mam nadzieję, że pogoda pozwoli szybko sprawdzić rower na zewnątrz i wkrótce przyjdą pierwsze rezultaty zmian. Nie zmieni się na pewno to, że nadal będę ciężko trenował - mówił szczęśliwy Rafał Mikołajczyk.

- W imieniu Fundacji Sport Jest Jeden chciałbym podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego sukcesu. Dla takich ambitnych sportowców, powstała ta fundacja. Chcemy, by sportowcy mogli spełniać swoje marzenia o dobrych wynikach i medalach, by mogli realizować swoje plany. Takim ludziom naprawdę warto pomagać - powiedział nam Rafał Wilk, który jako założyciel Fundacji osobiście nadzorował odbiór sprzętu.

IB