Rekord prosto z taśmy – 41-letni Amerykanin łamie 4 minuty na milę [WIDEO]

 

Rekord prosto z taśmy – 41-letni Amerykanin łamie 4 minuty na milę [WIDEO]


Opublikowane w pt., 15/11/2019 - 11:50

​Choć bieganie na bieżni mechanicznej zwykle kojarzy się z długim i dość nudnym pokonywaniem kolejnych kilometrów, to jednak nie zawsze musi tak być. Pokazał to choćby Anthony Famiglietti. W 41. urodziny Amerykanin złamał barierę 4 minut na milę, niemal frunąc nad kręcąca się taśmą.

Zawodnik ma za sobą ciekawą karierę sportową. Dwukrotnie startował w Igrzyskach Olimpijskich w Atenach i Pekinie, a specjalizował się w biegu na 3000 m z przeszkodami. W tej konkurencji zdobył też złoty medal Uniwersjady – igrzysk akademickich w 2001 roku. Jego życiówka na milę wynosi 3.55,71, tyle że ustanowił ją 13 lat temu.

Na sportowej emeryturze biegacz nie wytrzymał zbyt długo. Dwa lata temu ogłosił, że chce zostać czwartym 40-latkiem w historii, który złamie magiczną granicę 4 minut na milę – czyli 1609 m. Rekord świata w tej grupie wiekowej należy do znanego Amerykanina Bernarda Lagata i wynosi 3:57.91.

Do próby doszło w prowadzonym przez niego sklepie sportowym w niewielkim mieście Mooresville, w Karolinie Północnej. Zanim jednak otoczony grupką kibiców Famiglietti wskoczył na pędzącą taśmę, prowadzony był oryginalny atest trasy.

Według relacji, Amerykanin zaczął walkę z czasem biegnąc z niewielkim nachyleniem wynoszącym 1,5 procent. Przez dwie minuty biegł w tempie 2:25-2:30 min/km. Następnie obniżył kąt do zera i zmniejszył też tempo. W sumie milę pokonał w czasie 3 minut i 58 sekund, choć na bieżni przebywał dwanaście sekund dłużej. Jak napisał na swoim portalu społecznościowym „Nieznany dziesiąty krąg piekła Dantego, to wieczny bieg na bieżni w tempie poniżej 4 minut na milę”.

Nie była to jego pierwsza próba zmierzenia się z granicą 4 minut. W lutym biegnąc z psem uzyskał rezultat 3 minut i 59 sekund. 

Próba na bieżni mechanicznej została zgłoszona do księgi rekordów Guinnesa i będzie czekała na ratyfikację. Wcześniej nie było wyniku odnotowanego na tym dystansie. Jeśli już ktoś wybiera rekordy na taśmie, to raczej spędza na niej trudne do zliczenia kilometry i godziny. Przykładem jest choćby ostatnio Paweł Żuk i Hanna Nejfeld, którzy pobili rekord Polski w biegu na 48 godzinnym

RZ/ for. facebook Anthony Famiglietti


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce