Rekordowy 56. Bieg Westerplatte dla Niepodległej. Wygrywają... [ZDJĘCIA, WIDEO]

 

Rekordowy 56. Bieg Westerplatte dla Niepodległej. Wygrywają... [ZDJĘCIA, WIDEO]


Opublikowane w ndz., 23/09/2018 - 19:51

Rekordowa liczba 3480 osób wystartowało w 56. Biegu Westerplatte dla Niepodległej. Uczestnicy pokonali 10-kilometrową trasę ze startem na Westerplatte i metą przy Europejskim Centrum Solidarności. Zwyciężył Sebastian Wąsicki, dla którego było to trzecie podium w tej imprezie.

Blisko 3500 uczestników o godzinie 10.10 wyruszyło w kierunku centrum Gdańska, by po przebiegnięciu 10-kilometrowej trasy finiszować przy Europejskim Centrum Solidarności. Już od pierwszych metrów Sebastian Wąsicki (Reda - Ambitious Runners Team) zaczął budować przewagę nad resztą stawki. Na drugim kilometrze wynosiła ona już kilkadziesiąt metrów. Zawodnik z Redy stale dokładał kolejne metry swoim rywalom.

Biegnący za liderem Daniel Formela (Gdynia - KM Sport Pro Team, wicemistrz Europy w Duathlonie 2015) oraz Paweł Pszczółkowski (Olsztyn Pszczółkowski – Team) próbowali nie dopuścić do powiększenia przewagi przez prowadzącego stawkę, od czasu do czasu zmniejszając odstęp dzielący ich od lidera. Mniej więcej w połowie dystansu, prosta do tej pory trasa stała się bardziej kręta, szczególnie w części wiodącej w okolicach Głównego Miasta.

Sebastian Wąsicki doskonale jednak kontrolował swoje tempo i niezagrożony minął linię mety z czasem 32:24. 16 sekund za nim finiszował Daniel Formela (32:40). Trzecie miejsce zajął Paweł Pszczółkowski z wynikiem 32:56. W ścisłej czołówce znalazł się Piotr Pobłocki, weteran Biegu Westerplatte. Jego siódme miejsce potwierdza, że wciąż doskonale czuje się na biegowych trasach.

- Spełniło się moje marzenie, na które pracowałem 15 lat. Nie mogłem sobie wyobrazić piękniejszego rezultatu, jak zwycięstwo w tym jakże pięknym, najstarszym ulicznym biegu w Polsce. Pierwsze pięć kilometrów było lekko z wiatrem i biegało się komfortowo. Momentami wiatr troszkę kręcił z boku. Zdecydowanie trudniejsza była druga część. Oprócz wiatru w twarz mieliśmy liczne zakręty, trochę kostki, drobne podbiegi i to utrudniało bieg. Spełniłem swoje marzenie. Po raz trzeci staję na podium w Biegu Westerplatte. Po raz pierwszy zwyciężyłem i jest to dla mnie wspaniały prezent – podsumował Wąsicki.

Wśród kobiet najszybciej z trasą poradziła sobie Andżelika Dzięgiel (Toruń – GKS Fabianki), która ukończyła bieg z wynikiem 35:06. Drugie miejsce na podium zajęła Ewelina Paprocka (Nowa Wieś Lęborska - Klub Obliwice) z czasem 36.31. Paprocka jest jedną z tryumfatorek tej imprezy. Zwyciężyła tu w 2016 roku. Trzecie miejsce wywalczyła Magdalena Dias (Gdynia) uzyskując wynik 36:46.

- Jestem bardzo zadowolona z wyniku. To jest moja życiówka, poprawiona niemal o 20 sekund, więc na pewno wrócę z tego biegu szczęśliwa. Chciałam złamać 35 minut, ale jest to zachęta do jeszcze większej pracy, mobilizacji i mam nadzieję, że w przyszłym roku już się uda tutaj złamać te 35 minut - powiedziała na mecie zwyciężczyni biegu głównego kobiet.

Źródło: Organizator

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce