Rosie Swale-Pope znów w trasie. Biegnie przez Amerykę

Bieganie przez Amerykę - jak się okazuje - to popularne wyzwanie. Mimo, że do pokonania jest niebagatelny dystans ok. 5 000 km.

Na trasie od 26 dni jest Adam Kimble. W maju w tę biegową podróż wyruszy Brytyjczyk Robert Young. Obaj chcą ustanowić rekord szybkości.

Zupełne inne podejście prezentuje Rosie Swale-Pope. Pół Szwajcarka, pół Brytyjka także znajduje się na trasie biegu przez Amerykę, ale robi to bez wsparcia, samochodu technicznego i rozbudowanej relacji w Internecie. Rosie po prostu biegnie, ciągnąc za sobą wózek z niezbędnym wyposażeniem.

Rosie jest znaną podróżniczką, ale jej przygoda z przemierzaniem świata zaczęła się od żeglarstwa. Ma nawet na koncie samotny rejs przez Atlantyk. Jej bieganie zaczęło się od zimowego biegu dookoła Walii. Potem był maraton w Londynie, projekt 27 maratonów w 27 dni, dwukrotny udział w Maratonie Piasków i meta Comrades Marathon.

Najgłośniejszym przedsięwzięciem Rosie jest bieg dookoła świata, którego podjęła się po śmierci męża. Przemierzyła około 30 000 km. Zabrało jej to 5 lat, podczas których poważnie się rozchorowała. Końcowe kilometry pokonywała o kulach i ze złamanymi żebrami. Na trasie tamtego biegu znalazła się również Polska. Cała wyprawa została opisana w książce „Mała, Wielka Podróż”.

Bieg przez Amerykę jest najnowszym pomysłem słynnej podróżniczki, która biegnie, by zwrócić uwagę na potrzebę wykonywania badań profilaktycznych. W akcję uświadamiania znaczenia profilaktyki zaangażowała się tuż po tym, jak jej mąż przegrał walkę z rakiem prostaty.

Nie wiadomo, kiedy zakończy się jej podróż. Rosie ma elastyczny harmonogram. Wyruszyła z Nowego Jorku na początku 2015r. Teraz jest w Teksasie. Na obszerną relację przyjdzie zapewne poczekać, aż 69-latka napisze książkę. Ta, z pewnością, jak każda poprzednia stanie się bestsellerem.

IB