Runmageddon w Poznaniu - siła i charakter! [ZDJĘCIA]

 

Runmageddon w Poznaniu - siła i charakter! [ZDJĘCIA]


Opublikowane w pon., 09/11/2015 - 09:44

W minioną sobotę na Hipodromie Wola bawiło się ponad 1400 fanów ekstremalnego biegania przez przeszkody. Pierwsza poznańska edycja zainaugurowała nowy sezon 2015/2016 w cyklu biegów Runmageddon.

Nowa lokalizacja i start nowego sezonu Runmageddonu sprawiły, że do Poznania z całego kraju przyjechało tłumy miłośników czołgania się, wspinania na wysokie ściany i taplania w błocie. Stawkę tworzyło w sumie 363 kobiet i 1018 mężczyzn, wśród których znajdował się najstarszy uczestnik biegu, 58-letni Andrzej Jach z Gorzowa. Z ponad 30 wymagającymi przeszkodami zmierzyli się m.in. aktorka Paulina Holtz oraz lekkoatleta Paweł Czapiewski.

Sprzymierzeńcem tego dnia z pewnością nie była pogoda. Padający deszcz sprawił że przeszkody były śliskie, a niska temperatura dawała mocno w kość przemoczonym uczestnikom.

Podczas każdej z edycji, na trasie zawodów znajduje się przeszkoda związana z regionem, w którym rozgrywany jest bieg. Nie inaczej było w Poznaniu, gdzie zawodnicy poddani ekstremalnemu wysiłkowi, musieli wytężać także umysły, by trafnie odpowiedzieć na pytania co to są: „bejmy”, „bimba” czy „szagówki”, gdyż przeszkodą mentalną był test ze znajomości gwary poznańskiej.

Uczestnicy poznańskiego Runmageddonu musieli też „zrobić zakupy w dyskoncie”, czyli przenieść ciężkie worki z piaskiem lub wyjść na „spacer z pieskiem”, którym okazywała się 30-kilogramowa trelinka. Pod takimi sympatycznymi, lecz nic nie mówiącymi nazwami, organizatorzy poukrywali część przeszkód, a zawodnicy biegli kierowani ciekawością, nie wiedząc co ich czeka np.; na „porodówce”.

Gdy uczestnicy biegu pokonali już prawie wszystkie przeszkody, tuż przed metą musieli się jeszcze zmierzyć z żywą ścianą, którą stworzyli zawodnicy drużyny futbolu amerykańskiego – Kozłów Poznań. Przejście potężnie zbudowanych futbolistów wymagało sporej odwagi i wysiłku, chociaż akurat na tej przeszkodzie kobiety były w troszkę uprzywilejowanej pozycji.

– Do tej pory Runmageddon odbywał się w Warszawie, Sopocie, Zabrzu i Myślenicach. Dynamicznie rozwijamy się i wciąż szukamy nowych lokalizacji organizacji biegu przeszkodowego oraz dobrej atmosfery sprzyjającą takiemu przedsięwzięciu. To wszystko znaleźliśmy w Poznaniu, a konkretnie na fantastycznym obiekcie Hipodromu Wola. Urozmaicenie terenu w połączeniu z przygotowanymi przez nas przeszkodami sprawiły, że nawet najbardziej wymagający fani ekstremalnego biegania docenili trasę poznańskiego Runmageddonu. Organizując nasz bieg po raz pierwszy w Poznaniu, chcieliśmy nadać temu wydarzeniu specjalną rangę, stąd decyzja o rozpoczęciu nowego sezonu właśnie w stolicy Wielkopolski – powiedział Jaro Bieniecki, prezes Runmageddonu.

Biegi w cyklu Runmageddon słyną ze współpracy uczestników, którzy na trasie udzielają sobie wsparcia na wymagających przeszkodach, jednak nowością w poznańskiej edycji, która na stałe wejdzie do scenariusza tych biegów, był start w pierwszej serii tzw. Elity. To ukłon organizatorów dla tych zawodników, którzy na Runmageddon przyjeżdżają w poszukiwaniu potężnej dawki adrenaliny i rywalizacji, walcząc o zwycięstwo i dobry wynik. Startując wszyscy razem w jednej serii, mają wyrównane szanse.

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce