Rzeszów: Nocny Bieg Solidarności jeszcze na 5 km
Opublikowane w czw., 20/08/2015 - 12:20
W tym roku obchodzimy 35. rocznicę podpisania „Porozumień Sierpniowych”. Jednym z 21 postulatów robotników było powstanie niezależnych samorządnych związków zawodowych. Z tej okazji w całym kraju odbywają się Biegi Solidarności. W Rzeszowie biegają nocą. Przed nami 26. edycja Nocnego Biegu Solidarności.
Organizatorzy biegu przypomnają o idei „Solidarności”. Ale bieg w stolicy Podkarpacia ma także wymiar lokalny. Powraca do starć Milicji oraz ZOMO z mieszkańcami Rzeszowa, które toczyły się w owym czasie w centrum miasta.
– Tegorocznym biegiem świętujemy 35-lecie NSZZ „Solidarności” w Rzeszowie. Przy okazji przypominamy, jak wyglądał Rzeszów A.D. 1980. Wtedy też ludzie biegali po mieście, bo uciekali przed służbami. Miały one chronić obywateli, a chroniły władzę – przypomina Piotr Twardowski, współorganizator biegu.
– Chcemy przypomnieć wszystkim o pierwotnej idei „Solidarności”. Idei, w której chodziło o łączenie sił w walce, wówczas o niepodległość. Warto mówić o tym, że potrafiliśmy się zjednoczyć, stworzyć organizację, która kilka lat później przyczyniła się do odzyskania pełnej niepodległości – wyjasnia nasz rozmówca.
W tym roku - wyjątkowo - bieg główny odbędzie się półtorej godziny wcześniej niż do tej pory. Zawodnicy rozpoczną zmagania o godzinie 18:00, a więc tym razem impreza w całości rozegraa się za widoku. Zachód słońca prognozowany jest na godz. 19:34.
– Ta zmiana to pokłosie programu imprezy. Na zakończenie przewidziany jest koncert rapera Tadka i nie możemy zorganizować tego występu później. Część artystyczna musi zakończyć się o 22. Jest to jednorazowa zmiana. Koncert artysty znanego z patriotycznych utworów ma wzbogacić jubileuszową edycję – wyjaśnia Piotr Twardowski.
Bieg główny solidarnościowego święta w Rzeszowie to wciąż 5 km. Trasa - zdaniem organizatora - nie należy do najtrudniejszych.
– Start i meta znajdować się będą na rzeszowskim Rynku. Biegniemy po jednej pętli ulicami miasta. Przed mostem Narutowicza wbiegamy na bulwary wzdłuż Wisłoka. Następnie czeka na Nas Park Kultury i Wypoczynku i ulica Bulwarowa, aż do ul. Króla Kazimierza. Na koniec jeszcze obiegnięcie rynku. Podbieg pod rynek prowadzi pod górę i może dla tych, którzy przyzwyczajeni są do biegania po płaskim terenie, sprawić trudność. Takie przewyższenie pod koniec zawodów to dodatkowy wysiłek – opisuje organizator.
Jak do tej pory chęć udziału wyraziło prawie 400 osób. Przypomnijmy, że rok temu bieg główny ukończyło 348 osób. Zwyciężyli Jacek Żadło (13:50) oraz Dorota Kuchta (17:56).
– Myślę, że w tym roku wystartuje ok. 500 osób. Zapisy idą dobrze. Jest grupa, która biega u Nas ze względu na świadomość historyczną i tradycję, ale większość to jednak biegacze, którzy ulegli fascynacji tym sportem i szukają kolejnych wyzwań. Co do biegu młodzieżowego, to trudno szacować, bo rok temu startowało 300 osób, ale impreza odbywała się na początku września. Teraz jeszcze będą wakacje i nie wiem czy będziemy mieli podobną frekwencję w tej konkurencji – zauważa Piotr Twardowski.
Zapowiada, prawdopodobnie w przyszłym roku Nocny Bieg Solidarności przekształci się w półmaraton.
– Mamy pomysł, by zorganizować tu nocną połówkę. W tym roku jeszcze nie chcieliśmy tego robić, ale zaczynamy się już do tego przygotowywać. Chcemy zdążyć na przyszły rok. Impreza jest już znana w regionie i ma bogatą historię. Biegi towarzyszące na 2-3 km chcielibyśmy oczywiscie pozostawić, tak jak i porę ich rozgryania – mówi Piotr Twardowski.
26. Nocny Bieg Solidarności odbędzie się w sobotę 29 sierpnia. Impreza rozpocznie się o godzinie 15:00 od zapalenia pochodni pod Krzyżem Misyjnym oraz zniczy pod pomnikiem Tadeusza Kościuszki. Początek biegu głównego o godzinie 18:00. Bieg młodzieżowy na 2600 metrów wystartuje godzinę wcześniej. O 15:15 rozpoczną swoje zmagania zawodnicy na wózkach.
26. Nocny Bieg Solidarności w naszym KALENDARZU IMPREZ.
RZ
