Śląsk: Weekend dla prawdziwych twardzieli

 

Śląsk: Weekend dla prawdziwych twardzieli


Opublikowane w czw., 09/02/2017 - 08:52

Na Śląsku zbliża się weekend dla twardzieli. I to dosłownie! 25 lutego odbędzie Bieg Twardziela w Raciborzu a 26 lutego… Bieg Twardziela w Wodzisławiu Śląskim. Imprezy są od siebie niezależne, choć odbywają się właściwie po sąsiedzku. Organizatorzy obu zapowiadają za to, że łatwo nie będzie.

Sobotni bieg to drugi etap 4 Biegów Racibórz, które wystartowały na początku stycznia Biegiem Nadodrzańskim. Uczestnicy cyklu mogą zebrać cztery medale a właściwie elementy medalu, które w sierpniu złożą się w jedno dużo trofeum. Każda z imprez jest inna i Bieg Twardziela, choć najkrótszy, ma zdecydowanie najtrudniejszą trasę.

- Trasa Biegu Twardziela będzie zupełnie nowa. W tym roku planujemy tylko jedną, ale za to dłuższą pętlę – wyjaśnia Krzysztof Borkowski, organizator raciborskiego cyklu. – Łatwo nie będzie, ale w końcu to... Bieg Twardziela. Spodziewać się można wszystkiego, co może nas spotkać w lesie. Do tego podbiegi i zbiegi. Można się naprawdę zmęczyć. Będzie jednak urokliwie. Zawodnicy przebiegną niemal przez cały kompleks Arboretum Obora i znajdą się w wyjątkowych miejscach tego rezerwatu.

Trasa mierzy 6,3 km i ma charakter przełajowy. Limit uczestników to 500 osób. Z pewnością padnie rekord frekwencji, bo impreza należąca dotąd do kameralnych w szóstej odsłonie została włączona do cieszącego się dużym zainteresowaniem cyklu 4 Biegi Racibórz.

Wodzisławski Bieg Twardziela ma znacznie dłuższą historię: – Kolega Heniu zabrał Zbycha 12 lat temu na trening. Brnęli po pas w śniegu i Zbychowi przypomniał się film Rocky. Stwierdził, że tu zrobimy bieg Twardziela – wspomina Ireneusz Stachowski, prezes Formy Wodzisław, mając na myśli nieżyjącego już poprzedniego prezesa Zbyszka Marszałkowskiego. – Wtedy to była naprawdę ekstremalna trasa. Teraz, kiedy już nie ma takich zim, to tylko zabawa. Ale i tak będzie ciężko – uprzedza Stachowski. – Jest dużo grząskich miejsc i dużo podbiegów, trasa wyczerpuje. Żółtodziobom odradzamy, chyba, że chcą polec na wilchwiańskich polach – żartuje organizator.

Wszystko wskazuje na to, że w tym roku zima dopisze i trasa będzie prawdziwie zimowa i naprawdę przeznaczona tylko dla twardzieli. Biegacze będą mieli do pokonania 15 km, osoby zgłoszone w kategorii nordic walking 9 km. Przemoczone buty i skarpetki to pewnik, z dużym prawdopodobieństwem już na początku trasy, która prowadzi głównie przez pola uprawne. W przypadku roztopów pokonanie ich będzie prawdziwym wyzwaniem. Zapisu można dokonać do 10 lutego.

Jak to się stało, że oba biegi mają taką samą nazwę i odbywają się niemal równocześnie? – Każdy może robić to, co chce – odpowiada krótko prezes Formy i dodaje, że co to za Twardziel w parku w mieście…

Krzysztof Borkowski wyjaśnia, że nie zna dokładnej genezy nazwy raciborskiego biegu, bo nie był organizatorem pierwszej edycji. – Troszkę niespodziewanie oba biegi wypadły w tym roku w ten sam weekend. Ustalając kalendarz naszych 4 Biegów niestety nie pomyśleliśmy o Biegu Twardziela w Wodzisławiu i nie zerknęliśmy na datę jego rozgrywania – przyznaje.

Dla prawdziwych twardzieli to jednak żadna przeszkoda a wręcz wyzwanie. Kto je podejmie?

6. Bieg Twardziela w Raciborzu w festiwalowym KALENDARZU IMPREZ

12. Bieg Twardziela w Wodzisłiu Śląskim w festiwalowym KALENDARZU IMPREZ

KM


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce