Stowarzyszenie "Dać Siebie Innym" i Janusz Bukowski z Sercem dla Sportu. Ależ wyróżnienie! [ZDJĘCIA]

 

Stowarzyszenie "Dać Siebie Innym" i Janusz Bukowski z Sercem dla Sportu. Ależ wyróżnienie! [ZDJĘCIA]


Opublikowane w sob., 07/01/2017 - 21:35

- Jestem zupełnie zaskoczony, wręcz oszołomiony. Nie wiem, co powiedzieć i boję się, że na scenie nie wypowiem ani słowa - powiedział nam Janusz Bukowski, gdy dowiedział się, że jego Stowarzyszenie i organizowany przez niego bieg "Wybiegaj Sprawność", otrzymał tytuł Serce dla Sportu u w 82. Plebiscycie Przeglądu Sportowego i Telewizji Polskiej S.A.

- Do głowy mi nie przyszło, że ten bieg - tak przecież niewielki - mógł zostać dostrzeżony i nagrodzony - mówił już ze sceny Teatru Polskiego wzruszony słynny warszawski „Gazownik”, gdy odbierał zaproszenie na uroczystą Galę.

Nas wybór kapituły Plebiscytu Przeglądu Sportowego nie zaskoczył. „Wybiegaj Sprawność” został uznany za Biegowe Wydarzenie Roku 2014/2015 w głosowaniu czytelników naszego portalu i wyróżniony podczas Gali Festiwalu Biegowego.

"Wybiegaj Sprawność" to więcej niż bieg. Jego idea zakłada pomoc osobom niepełnosprawnym. Jego uczestnicy wybiegali 524 700 zł w ciągu pięciu lat. Ostatnia edycja pozwoliła na zakup sprzętu rehabilitacyjnego o wartości 95 000 zł. Dzięki "Wybiegaj Sprawność" - Sztandarowemu projektowi Stowarzyszenia "Dać Siebie Innym" udało się kupić 18 wózków inwalidzkich, łózka rehabilitacyjne, kombinezony, podnośniki, a nawet samochód dla hospicjum.

Zaangażowanie Janusza Bukowskiego pozwoliło na dofinansowanie zakupu roweru ręcznego, dla tegorocznego zdobywcy Pucharu Świata i lidera rankingów światowych w kat. H1 - Rafała Mikołajczyka.

- Przyjmuję to wyróżnienie nie tylko w imieniu mojego Stowarzyszenia "Dać Siebie Innym". To także podziękowanie dla patronów, Urzędu Dzielnicy Warszawa Żoliborz, darczyńców firmowych i indywidualnych, członków stowarzyszenia i mojej rodziny - mówił wzruszony laureat, dla którego nagroda jest jeszcze większą motywacją do kontynuowania swojej działalności.

Rozpoczął ją, gdy po 20-latach biegania doszedł do wniosku, że bieganie jedynie dla własnych wyników jest dla niego zbyt egoistyczne. Szukał sposobu, by to zmienić i tak narodziła się impreza, na trasie której biegacze wykorzystują swoją pasję, by pomagać innym. Pomysłów na tę pomoc mu nie brakuje.

- Chciałbym stworzyć grupę przewodników biegowych dla osób niewidomych. Mam także plan zorganizowania turnusów rehabilitacyjnych dla osób wybudzonych ze śpiączki oraz zakup wózków manualnych, dla chorych jeszcze w śpiączce, których wywozi się na spacery- jednym tchem wymienia Janusz Bukowski.

Gratulujemy!

IB


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce