Szczęśliwa 7 Mokotowska – debiut pod znakiem życiówek [WYNIKI, ZDJĘCIA]

 

Szczęśliwa 7 Mokotowska – debiut pod znakiem życiówek [WYNIKI, ZDJĘCIA]


Opublikowane w sob., 13/07/2019 - 15:22

Wiele powodów do radości mieli uczestnicy Szczęśliwej 7 Mokotowskiej, która premierowo wystartowała dziś w Warszawie. Rzadko się zdarza, żeby niemal wszyscy ustanowili rekordy życiowe w jednym biegu. Ale nie mogło być inaczej, skoro mało kto wcześniej startował na tym nietypowym dystansie.

Debiut można zaliczyć do udanych. Mimo trwających wakacji blisko 230 biegaczy stawiło się w okolicach mostu Siekierkowskiego. Trasa składała się z dwóch okrążeń. Pogoda dopisała, choć było nieco parno a w powietrzu wisiała burza. Na szczęście w stolicy zaczęło padać już po zakończeniu imprezy.

Tempo rywalizacji narzuciła grupa czterech zawodników i aż do mety i wyrównanego finiszu nie było jasne kto wygra. Wśród pań sytuacja była nieco inna. Tu pewnie prowadziła Marta Keller, była zawodniczka OKS Otwock, specjalizująca się onegdaj w biegach na 800 m.

Ostatecznie wygrywali „lokalsi”, czyli mieszkańcy Mokotowa. Wśród mężczyzn triumfował Krzysztof Krygier, który uzyskał czas 23:56, a wśród pań zwyciężyła wspomniana Marta Keller z rezultatem 26:57.

– Szczęśliwa 7 była bardzo szczęśliwa, choć stoczyłem tu ciężką walkę. Cały czas biegliśmy w czwórkę. Coś mnie podkusiło, żeby zaatakować na 1,5 km przed metą, jednak nieco się przeliczyłem. Na szczęście pod koniec odparłem atak drugiego zawodnika – relacjonował na mecie Krzysztof Krygier.

– Nie mogło mnie tu zabraknąć, bo od półtora roku mieszkam na Mokotowie. Głównie jednak biegam na Polach Mokotowskich. Uważam, że trasa jest tu ciekawa i szybka – ocenił zwycięzca.

– Nie mogło mnie tu zabraknąć, bo mieszkam na Mokotowie. Zamiast mocnego treningu wybrałam ten start. Przygotowuję się do Biegu Powstania Warszawskiego i chciałam się solidnie przetrzeć. Na pewno zrobiłam życiówkę na 7 km (śmiech) – śmiała się Marta Keller.

– Sama trasa jest rewelacyjna. A i nie każda trasa musi posiadać atest. Zwykle biegam po drugiej stronie dzielnicy, ale może będę tu zaglądać ze swoją grupą – dodała najlepsza z kobiet.

Uczestnicy mają nadzieję, że historia Szczęśliwej 7 dopiero się rozpoczyna. Nietypowy dystans i kameralna atmosfera to dobra propozycja na lato. Zwłaszcza gdy forma też jest wakacyjna – oceniali nasi rozmówcy.

Wyniki:

Mężczyźni:

1. Krzysztof Krygier - 23:56
2. Jakub Śliwiak - 23:57
3. Marek Primik - 24:12

Kobiety:

1. Marta Keller - 26:57
2. Natalia Wróblewska - 28:46
3. Agnieszka Żuraniewska - 28:56

Pełne wyniki: TUTAJ

RZ


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce