Szybki Amsterdam Marathon. Bekele znów z DNF

 

Szybki Amsterdam Marathon. Bekele znów z DNF


Opublikowane w ndz., 21/10/2018 - 18:21

Lawrence Cherono i Tadelech Bekele obronili tytuły sprzed roku i w pięknym stylu wygrali Amsterdam Marathon. Biegu nie ukończył faworyt Kenenisa Bekele.

Cherono okazał się jeszcze szybszy niż w 2017 r., gdy ustanawiał nowy rekord trasy. W tym roku Kenijczyk od początku nastawiał się na szybkie bieganie. Sprzyjały temu także warunki pogodowe. Bieg odbywał się w temperaturze 12 stopni i przy niemal nieodczuwalnym wietrze.

Początkowo grupa liderów składała się z kilkunastu osób. Biegł w niej m.in. Kenenisa Bekele i kilku innych faworytów maratonu. Po przekroczeniu 30. kilometra, gdy z trasy zeszli już pacemakerzy, stawka zaczęła się rozciągać.

Faworyt Bekele przesuwał się jednak w dół kwalifikacji, aż w końcu w okolicach 40 kilometra zszedł z trasy. To czwarty maratoński DNF w karierze rekordzisty świata na 5 000 i 10 000 m, posiadacza trzeciego najlepszego wyniku w maratonie (2:03:03 z Berlina). Bekele najprawdopodobniej nabawił się urazu mięśnia dwugłowego, schodząc z trasy przepraszał do kamery organizatorów i kibiców.

Po zejsciu Bekele, w finałowej rozgrywce w Amsterdamie pozostawało wciąż trzech zawodników. Najlepiej poradził sobie Lawrence Cherono, który po ucieczce rywalom linię mety przekroczył z czasem 2:04:06. To nowa życiówka maratończyka, czwarty wynik na światowych listach w tym roku, nowy rekord trasy, a do tego najlepszy czas uzyskany kiedykolwiek w Holandii. Poprzedni taki rekord należał do Duncana Kibeta, który w 2009 r. wygrał maraton w Rotterdamie z czasem 2:04:27. Z kolei rekord trasy Cherono sprzed roku wynosił 2:05:09.

Poniżej starego rekordu trasy pobiegli również zdobywcy drugiego i trzeciego miejsca. Mule Wasihun uzyskał wynik 2:04:37, a Solomon Deksisa - 2:04:40.

Wśród pań ponownie triumfowała Tadelech Bekele. Przed rokiem Etiopka w Amsterdamie poprawiła swój rekord życiowy i uzyskała drugi najszybszy czas w historii biegu - 2:21:54. Wydawało się, że jest w stanie poprawić tamto osiągnięcie, zwłaszcza że biegła wtedy z problemami żołądkowymi, a w tym roku pokazała świetną formę w Londynie, gdzie kolejny raz urwała sekundy ze swojego rekordu życiowego. Niemniej linię mety w Amsterdamie pokonała z czasem 2:23:14.

Za Tadelech Bekele uplasowały się: Shasho Insermu - 2:23:28 (próbowała ucieczki przed metą, ale dała się dogonić Bekele) i Azmera Gebru - 2:23:31.

Najszybszy z Polaków – Michał Sowa, ukończył bieg na 110. miejscu z wynikiem 2:38:55. Wśród Polek najwyżej, na 85, miejscu uplasowała się Joanna Reglińska, która bieg ukończyła z czasem 3:22:57. Niebawem pełne zestawienie wyników rodaków.

IB


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce