Tropikalny Rekrut w Ełku [ZDJĘCIA, WIDEO]

W sobotę nad Jeziorem Ełckim odbyła się kolejna edycja Runmageddonu, największego w Polsce cyklu biegów przeszkodowych. Ponad 1100 uczestników z całej Polski, a wśród nich m.in. Jan Błachowicz, zawodnik mieszanych sztuk walki federacji UFC, na 6-kilometrowej trasie walczyło z wymagającymi przeszkodami oraz ekstremalnie wysoką temperaturą.

W sobotę Jezioro Ełckie i jego okolice zostało opanowane przez miłośników ekstremalnego biegania. Zjechali na Mazury z zamiarem przeżycia niezwykłych emocji podczas Runmageddonu. Twórcom trasy udało się zbudować wymagający tor przeszkód, który gwarantował zawodnikom niezapomniane wrażenia. Były znane z poprzednich edycji ściany, liny do wchodzenia, okopy i bagna, a także nowe przeszkody, np. przeprawa kajakowa na drugą stronę jeziora.

Stopień trudności trasy dodatkowo wzrósł dzięki piekielnemu upałowi, który w sobotę niemiłosiernie dawał się we znaki zawodnikom. Nie ma się więc co dziwić, że największą popularnością cieszyły się przeszkody umiejscowione w ełckim jeziorze.

Prawdziwą ulgę w tej tropikalnej, ponad trzydziestostopniowej temperaturze, przynosiło zawodnikom m.in. brodzenie po szyję w wodzie, czołganie się pod zasiekami umiejscowionymi w wodzie. Przeszkoda lodowa, na którą najczęściej narzekają uczestnicy bojąc się przeraźliwego zimna, tym razem witana była okrzykami radości. Trasa biegu prowadziła m.in. przez półwysep jeziora, na którym stoi Krzyżacki Zamek, a zawodnicy mieli okazję zwiedzić podziemia tej warowni. Wielkie słowa uznania należą się z pewnością drużynie futbolu amerykańskiego „Olsztyn Lakers”, której zawodnicy stojąc w słońcu i w pełnym rynsztunku, przez kilka godzin tworzyli żywą przeszkodę starając się tuż przed metą powstrzymać nacierających uczestników Runmageddonu.

- Decyzja, aby zorganizować Runmageddon na Mazurach okazała się strzałem w dziesiątkę! Jezioro Ełckie i jego okolice są wprost stworzone do uprawiania biegów przeszkodowych. Jeśli dołożymy do tego jeszcze przychylność i wsparcie władz Ełku to otrzymujemy sprawdzony przepis na sukces. Część trasy poprowadziliśmy biegnącą wzdłuż jeziora promenadą, dzięki czemu mieszkańcy Ełku mogli z najbliższej odległości obserwować zmagania zawodników na trasie biegu i ich walkę z przeszkodami. Na obserwowaniu się jednak nie skończyło, bo ełczanie chętnie przyłączyli się do zabawy głośno dopingując i motywując uczestników! Serdecznie gratuluję wszystkim, którzy w ten weekend nie wystraszyli się tropikalnej pogody i podjęli wyzwanie. Już teraz zapraszam do Wrocławia na kolejną edycję Runmageddonu! – powiedziała Karolina Wojtanowska, koordynator Runmageddonu Mazury.

Najszybciej z 6-kilometrową trasą i ponad 30 przeszkodami Runmageddonu Rekrut poradził sobie Mateusz Krawiecki z Lubawy, który dotarł do mety w czasie 00:57:13, tuż za nim uplasował się Grzegorz Suchowiecki z Muszak na Mazurach z czasem 00:58:15, a trzecie miejsce zajął Michał Kaczorowski z Łodzi, który do mety dobiegł w czasie 01:01:16.

Wśród kobiet rywalizacja o pierwsze miejsce zawodach Rekrut również była bardzo zacięta. Najszybszą zawodniczką okazała się ostatecznie Karolina Szymońska z Gdyni, która z czasem 1:27:06 wyprzedziła Agatę Świderską z Giżycka (01:28:21). Na trzecim miejscu sklasyfikowana została Mariya Łuzych z Kaliningradu (Rosja), która do mety dobiegła w czasie 01:31:42.

Z trasą Runmageddonu Rekrut zmierzył się także m.in. Jan Błachowicz, zawodnik mieszanych sztuk walki federacji UFC osiągnął czas 01:49:09 i zajął 320 miejsce w stawce 1120 uczestników, którzy dotarli do mety.

Następne zawody z cyklu Runmageddon odbędą się 30 lipca we Wrocławiu. Chętni będą mogli ponownie zmierzyć się z formułą Rekrut, a więc do pokonania będą mieli ponad 30 przeszkód ustawionych na 6 kilometrowej trasie. Zapisy na ten i inne biegi cyklu trwają na stronie www.runmageddon.pl

Festiwal Biegów jest patronem medialnym cyklu Runmageddon.

mat. pras.

fot. Michał Lasota