Układamy playlistę biegacza. Ślijcie propozycje

 

Układamy playlistę biegacza. Ślijcie propozycje


Opublikowane w sob., 17/08/2013 - 11:44

Nie potrafię biegać bez muzyki. Próbowałem kilka razy wybrać się samemu na biegową trasę, bez słuchawek, ale nie mogłem wtedy zupełnie słuchać odgłosów swojego organizmu.

Sport wydaje mi się idealny, to jakby chwila zawieszona w czasie i miejscu, gdy mięśnie pracują, układ oddechowy dostarcza tlen. Ja natomiast w tym czasie muszę odchrząknąć albo wydaje mi się, że oddycham tak głęboko, iż słychać mnie na kilometr. Zabijam to muzyką. Rozumiem, że to wbrew kwestiom bezpieczeństwa, bo zanim dobiegnę do parku muszę pokonać kilka skrzyżowań. Spotykając innych biegaczy chciałbym zapytać ?Co słychać?? a dokładniej ?Czego słuchasz??.

Moja mp3-ka pochłonęła muzykę takich zespołów jak Modestep i Rudimental oraz raperów: Drake, Tinie Tempah oraz A$AP Rocky. Nawet na rozgrzewce lubię słuchać czegoś co mnie mobilizuje. Jakaś wewnętrzna ciekawość zaprząta mi głowę tym u ilu osób w tym samym czasie ?leciał? ten sam kawałek, gdy się mijaliśmy. Albo ten sam fragment?

Na szczęście nie spotkałem jeszcze nikogo, kto biegnąc słuchałby muzyki np. z telefonu na głos. Raz natomiast widziałem pana, który musiał mieć jakiś dobry rockowy kawałek, bo gdy biegłem  za nim  on nagle rękami zaczął naśladować grę perkusji. Nie spotkałem jeszcze na trasie kogoś, kto by podśpiewywał ulubione refreny co mi się zdarza nałogowo. Przepraszam przechodniów za fałszowanie.   

Czy podczas zawodów biegniecie z muzyką? Ja niestety tak. Na swoje usprawiedliwienie powiem, że nigdy nie biorę muzyki ?do oporu?. Ułożenie odpowiednich piosenek na start to też dla mnie ważna sprawa. Można powiedzieć, że to taka jednostka treningowa. Muzyka musi odpowiednio motywować i dawać energii. Można powiedzieć że dzięki odtwarzaczowi mp3 powstaje ścieżka dźwiękowa do treningu oraz zawodów.

Dodatkowej energii podczas 23. Biegu Powstania Warszawskiego na podbiegu przy Sanguszki dodał mi utwór ?Waiting All Night? ? czułem się wtedy jak króliczek z reklamy baterii. Od tej pory ten utwór zawsze będzie mi się kojarzył się z tamtym miejscem i zawodami. Czy też macie takie muzyczne skojarzenia?

Chociaż są oczywiście osoby, które uważają że słuchanie muzyki podczas biegania to jest pewnego rodzaju ograniczenie. Pozbawienie się kontaktu z naturą oraz brak możliwości wsłuchania się w samego siebie. Jednak muzyka to idealny kompan podczas biegania, kiedy ruszamy się sami. Dzięki muzyce bieganie nam się nie nudzi.

Mieszkając w mieście nie mam obok siebie wielu tras, a na obrzeża Warszawy nie mam czasu jeździć. Bieganie po - przykładowo - dwóch trasach szybko może nas zniechęcić do udeptywanie tego samego terenu. Dlatego często zmieniam ?playlistę? w moim odtwarzaczu, żeby bodźce dźwiękowe dawały mi dodatkowych atrakcji. Tak naprawdę jednak dyskusja czy biegać z muzyką czy też nie ma raczej charakter akademicki i nigdy nie znajdziemy na nie ostatecznej odpowiedzi a przerzucać argumentami możemy się długo.

Uprzedzam komentarze - nie jestem zwolennikiem społeczeństwa orwellowskiego pytając czego słuchacie w trakcie biegania. Pewnie ktoś się zbulwersował, że wszędzie nam zaglądają, kamery na ulicach, to jeszcze odtwarzacze chcą nam zbadać. Moją intencją nie jest permanentna inwigilacja. Może wspólnymi siłami uda nam się ułożyć się ?Greatest Hits? biegacza - zapraszam do ujawniania czego słuchacie w trakcie biegania. 

Rober Zakrzewski

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce